Skorygowany już, projekt budżetu państwa na rok
2000, ma dziś przedstawić Ministerstwo Finansów. Projekt powinnien
zostać złożony w Sejmie do końca września. Według założeń inflacja w
przyszłym roku powinna spaść poniżej 6 procent. Deficyt budżetowy
wynieść ma prawie 13 miliardów złotych.
Resorty same przygotowują własne propozycje budżetowe. To dlatego,
że w lipcu KERM nie przyjął limitów wydatków dla poszczególnych
ministerstw jakie proponował Leszek Balcerowicz. Wiadomo, że
ministerstwa chcą dostać więcej pieniędzy niż w tym roku od 10 do
40 procent. Najwięcej chciałoby zyskać ministerstwo edukacji w
związku z reformą szkolnictwa.
Ale na co i ile da resort finansów? powinniśmy się przekonać już
dziś. Ministerstwo projekt ma przesłać pod obrady rządu. Zanim jednak
rząd wyda opinię na ten temat, znacznie szersze grono może się w tej i
innych kwestiach wypowiedzieć. A to za sprawą internetu, w którym
pierwszą ogólnie dostepną pogawędkę "utnie sobie" dziś wicepremier i
minister finansów Leszek Balcerowicz. Od 14 będzie dostępny na
Onecie. Do tej sprawy na pewno będziemy wracać.