Wielka Brytania to trzeci - po Francji i Belgii - kraj dotknięty paliwowymi blokadami. Tamtejsi transportowcy zdecydowali się przyłączyć do swoich kolegów zza Kanału La Manche i zablokowali rafinerie na Wyspach.
Demonstrują w ten sposób przeciwko zbyt wysokiemu - ich zdaniem - podatkowi za paliwo. W Wielkiej Brytanii wynosi on aż 70 procent ceny za litr benzyny. Obecnie sześć z dziewięciu brytyjskich rafinerii jest zablokowanych przez pikietujących kierowców, którzy domagają się obniżenia podatku ukrytego w cenie benzyny. Jest jednak mało prawdopodobne, by ich protest przyniósł jakiekolwiek rezultaty. Brytyjski premier Tony Blair zapowiedział, że jego rząd nie ugnie się pod żądaniami kierowców i nie zmieni swojej polityki finansowej. Strajkujący także nie zamierzają ustąpić. Czy w związku z tym Wielkiej Brytanii grozi paraliż komunikacyjny? Posłuchaj relacji z Londynu korespondenta RMF FM Bogdana Frymorgena:
W odróżnieniu od niedawnych blokad we Francji, brytyjskie związki zawodowe nie są zaangażowane w protesty, a organizowanie nie zrzeszonych pikiet jest niezgodne z prawem. Niewykluczone więc, że policja na Wyspach już wkrótce podejmie działania prowadzące do odblokowania okupowanych rafinerii.
Posłuchaj relacji korespondenta radia RMF FM z Londynu, Bogdana Frymorgena:
Transportowcy zerwali rozmowy ze stroną rządową radząc pani minister, aby podała się do dymisji. Informację o fiasku rozmów kierowcy cięzarówek skwitowali odgłosami klaksonów. Blokada w Brukseli będzie więc kontynuowana, niewykluczone, że rozprzestrzeni się na całą Belgię. Transportowcy zapowiedzieli blokadę lotnisk i dworców kolejowych. Poza tańszym paliwem domagają się tańszych mandatów za przekroczenie limitów godzin spędzonych za kierownicą. Niekiedy takie mandaty wynoszą w przeliczeniu 20 tysięcy złotych, co często oznacza bankructwo niewielkich firm. Dziś więc ponownie udający się do pracy w stolicy wpadną w korki albo będą musieli skorzystać z publicznych środków transportu, rowerów lub motorów.
Posłuchaj relacji korespondentki radia RMF FM z Brukseli, Katarzyny Szymańskiej-Borginon:
09:00
