Amerykańskie kurczaki już wkrótce będą mogły wrócić na rosyjskie stoły. Jak głosi powszechna plotka, była to zemsta Moskwy na wprowadzenie wysokich ceł na import rosyjskiej stali do USA. Jak oświadczył premier Michaił Kasjanow, Stany Zjednoczone będą mogły wznowić eksport drobiu do Rosji w ciągu maksimum miesiąca. To efekt niemal dwóch tygodni twardych negocjacji, które toczyły się w rosyjskiej stolicy.

Niezwykle tanie udka amerykańskich kurczaków są nazywane przez Rosjan pieszczotliwie „nóżkami Busha”, gdyż po raz pierwszy pojawiły się w Rosji przed 10 laty, gdy prezydentem USA był George Bush starszy. Zakaz ich importu Moskwa wydała na początku marca. Według powszechnej opinii, w odwecie na podniesienie przez Amerykanów ceł na rosyjskie wyroby stalowe. Oficjalnie jednak chodziło o to, że część udek była skażona salmonellą a także zawierała antybiotyki w niedopuszczalnych stężeniach.

Amerykanie policzyli, że ich producenci drobiu miesięcznie będą tracili 50 milionów dolarów i natychmiast wysłali do Moskwy wysoko postawioną delegację. Niemal dwutygodniowe naciski przyniosły skutki. Dzisiaj premier Kasjanow powiedział, że importerzy zakażonych salmonellą udek nie maja na co liczyć, ale pozostali mogą otrzymać zezwolenie na import w ciągu 30 dni.

14:35