Nawet 1,5 mld dolarów możemy zaoszczędzić, jeśli Amerykanie dadzą nam rządowy kredyt na zakup samolotów F-16. Wczoraj prezydent George W. Bush poprosił Kongres o zgodę na przyznanie Polsce niemal 4 mld dolarów kredytu na kupno 48 samolotów wielozadaniowych.

Amerykanie chcą w ten sposób przebić albo przynajmniej zrównać się w konkurencji z europejskimi maszynami: Gripen i Mirage. Skąd ta amerykańska szczodrość?

Zapytaliśmy o to wiceministra obrony Janusza Zemkego: Przetargi, które się obecnie toczyły dookoła Polski, zakończyły się dla Amerykanów niepomyślnie. Austria zdecydowała się na zakup Eurofightera, Czesi zrezygnowali z przetargu, Węgrzy biorą używane Gripeny, więc Amerykanie nie odnieśli tu sukcesów. Jak nie Polska, to kto? - mówi Zemke.

Warunki finansowania zakupu są jednym z ważnych kryteriów, jakie weźmie pod uwagę polska komisja organizująca przetarg na samolot wielozadaniowy dla polskiej armii. Biorą w nim udział francuski Mirage 2000 5F, szwedzko-brytyjski Jas 39 Gripen i amerykański F-16 C Falcon.

foto RMF

16:50