350 osób może znaleźć zatrudnienie w fabryce produkującej quady, która ma powstać w Opolu. Zgodę na prowadzenie działalności na terenie Wałbrzyskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej dostała firma Polaris Poland. Spółka, która reprezentuje interesy firmy amerykańskiej zamierza zainwestować w Opolu co najmniej 100 mln złotych.

Firma zadeklarowała, że zainwestuje 100 mln zł i zatrudni 350 osób.To są takie ostrożne szacunki. Liczę na to, że inwestycja będzie znacznie większa. Firma z tych szacunków musi się wywiązać. Jeśli siadłaby koniunktura na rynkach, a inwestor nie zatrudnił takiej liczby osób bądź musiał zwalniać, to groziłaby mu utrata bądź zwrot otrzymanej pomocy publicznej - powiedział wiceprezydent Opola Arkadiusz Wiśniewski.

Fabryka quadów ma powstać na 12-hektarowej działce położonej przy ul. Wspólnej w Opolu. Sam amerykański inwestor nie chce kupować gruntów - ktoś zrobi to w jego imieniu. Współpracuje w tym zakresie z dwoma developerami. Jeden z nich wybuduje halę produkcyjną, która następnie zostanie wyleasingowana przez producenta - powiedział dyrektor Opolskiego Centrum Rozwoju Gospodarki Arkadiusz Tkocz.

Wiadomo już, że hala, w której montowane będą quady, ma mieć powierzchnię 32 tys. metrów kwadratowych. Inwestycja ma być prowadzona etapami, a miałaby ruszyć jeszcze w tym roku. Najpierw powstanie hala magazynowo-produkcyjna z pomieszczeniami socjalnymi, a następnie parkingi. W hali ma się mieścić tłocznia, lakiernia, linie produkcyjne i montażowe z robotami przemysłowymi.

Inwestor chce produkować rocznie nawet 250 tysięcy pojazdów - quadów, skuterów i dużych motorów. To duża firma, do której należy 60 proc. rynku w Ameryce Północnej i Południowej. Na rynki europejskie dopiero zaczyna wchodzić. Ma tutaj na razie tylko swoich przedstawicieli handlowych. Gdy powstanie tu także zakład produkcyjny, to koncern będzie mógł zwiększyć sprzedaż produktów na Starym Kontynencie - powiedział Arkadiusz Wiśniewski.