Albańscy ekstremiści zajęli w niedzielę wieś Orovica, leżącą kilometr od miejscowości Preszeva w południowej Serbii. Albańczycy z Armii Wyzwolenia Preszeva, Medvedji i Bujanovaca (UCPMB) odcięli także wszelkie drogi, prowadzące do Orovicy.

Orovica położona jest tuż przy ustanowionej w 1999 roku przez siły pokojowe NATO strefie bezpieczeństwa oddzielającej Serbie od Kosowa. Ekstremiści z UCPMB kontrolują około 200 km kw. terytorium serbskiego w tym rejonie. W marcu udało się osiągnąć zawieszenie broni między Serbami i separatystami, jednak ciągle dochodzi tam do starć.

Dzisiaj ma zapaść decyzja o powrocie armii jugosłowiańskiej do ostatniego już sektora strefy buforowej na granicy z Kosowem tzw. sektora B w szerokiej na 5 km strefie zdemilitaryzowanej na południu Serbii. To ostatni już obszar strefy buforowej, do którego wojska jugosłowiańskie mają zakazany wstęp. Sektor ten znajduje się na wysokości miast Preszevo i Bujanovac i jest kontrolowany przez walczących od roku z Serbami albańskich separatystów z Armii Wyzwolenia Preszeva, Medvedji i Bujanovaca. "Jeśli NATO pozwoli na powrót jugosłowiańskich i serbskich sił bezpieczeństwa do sektora B, uzbrojeni Albańczycy będą się bronić i zacznie się wojna" - ostrzegał w piątek Ridvan Cazimi ps. Leshi, jeden z dowódców UCPMB.

foto EPA

06:25