Mijający rok upłynął w finansach pod znakiem kolejnych zmian w systemie emerytalnym, które mają poprawić stan polskich finansów publicznych. To też rok rekordowo niskich stóp procentowych, wysokiego bezrobocia i powolnego przyspieszania naszej gospodarki.

W styczniu nastąpiła zmiana na stanowisku prezesa warszawskiej giełdy. Adam Maciejewski zastąpił  Ludwika Sobolewskiego, odwołanego na wniosek resortu skarbu. 

W lutym prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę budżetową na 2013 r., która przewidywała, że deficyt nie przekroczy 35 mld 565 mln 500 tys. zł, a dochody wyniosą 299 mld 385 mln 300 tys. zł. Przy konstruowaniu budżetu założono, że wzrost PKB wyniesie 2,2 proc., stopa bezrobocia na koniec roku sięgnie 13 proc., a średnioroczna inflacja 2,7 proc.

W marcu resort pracy poinformował, że miesiąc wcześniej bezrobocie osiągnęło rekordowo wysoki poziom. Bez pracy było 14,4 proc. osób - o 0,2 proc. więcej niż w styczniu.
 
W kwietniu na warszawskim parkiecie został wprowadzony nowy system transakcyjny - Universal Trading Platform (UTP), którego zadaniem jest m.in. przyciągnięcie na GPW większej liczby zagranicznych inwestorów. Z identycznego systemu korzystają giełdy grupy NYSE Euronext z siedzibami w Nowym Jorku, Paryżu, Lizbonie, Amsterdamie i Brukseli. 

W maju GUS podał, że PKB wzrósł w I kwartale 2013 r. o 0,5 proc. rok do roku wobec 0,7 proc. w IV kw. 2012 r.

W czerwcu resorty pracy i finansów przedstawiły raport dotyczący funkcjonowania systemu emerytalnego. Wskazano w nim m.in., że bez wprowadzenia w Polsce OFE dług publiczny, liczony według unijnej metodologii, wyniósłby na koniec 2012 r. 38,1 proc. PKB  zamiast 55,6 proc. PKB. Ówczesny minister finansów Jacek Rostowski i szef resortu pracy Władysław Kosiniak-Kamysz zarekomendowali przekazanie do konsultacji społecznych trzech propozycji zmian w systemie emerytalnym oraz propozycję wypłat emerytur z otwartych funduszy emerytalnych. Pierwszy wariant przewidywał likwidację części obligacyjnej OFE, drugi -  dobrowolność oszczędzania w OFE, a trzeci (tzw. dobrowolność plus) - propozycję, by ubezpieczony mógł zdecydować się na przekazanie całości składki do ZUS lub części do ZUS, a części do OFE. W tym drugim przypadku ubezpieczony musiałby przekazywać do OFE dodatkowe 2-proc. składkę.

W lipcu Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała się na kolejną obniżkę stóp procentowych. W efekcie referencyjna stopa procentowa NBP spadła do rekordowo niskiego poziomu 2,50 proc. w skali rocznej.  

W tym miesiącu GUS podał też, że w czerwcu inflacja wyniosła 0,2 proc. rdr, co oznaczało, że wskaźnik ten znalazł się na historycznie najniższym poziomie, po zmianie ustroju przed ponad dwiema dekadami.
 
W połowie lipca rząd przedstawił natomiast projekt nowelizacji ustawy o finansach publicznych, który przewidywał zawieszenie pierwszego progu ostrożnościowego na poziomie 50 proc. (relacja długu do PKB). Bez tego niemożliwa byłyby nowelizacja budżetu na 2013 r.

W sierpniu rząd przedstawił projekt nowelizacji budżetu na 2013 r., zwiększającej deficyt o około 16 mld zł wobec 35,6 mld zł pierwotnie zaplanowanego. Zdecydowano m.in. o ograniczeniu wydatków budżetowych o 7,6 mld zł.

Budżet na 2013 rok został znowelizowany przez Sejm we wrześniu. Dopuszczalny deficyt został zwiększony do 51,5 mld zł.

Również we wrześniu warszawska giełda rozpoczęła publikację nowych indeksów: WIG30 oraz WIG30 TR; w ich skład wchodzi 30 największych i najbardziej płynnych spółek notowanych na GPW. Zmiana ma na celu m.in. zwiększenie płynności na rynku akcji.

Premier Donald Tusk przedstawił także we wrześniu propozycję zmian w systemie emerytalnym, która okazała się wypadkową wcześniej zaproponowanych wariantów. Założono przeniesienie części obligacyjnej zasobów OFE do ZUS. Jednocześnie uznano, że przyszli emeryci powinni mieć wybór, czy nadal chcą przekazywać część składki emerytalnej do funduszy (2,92 proc. wynagrodzenia), czy też cała składka powinna trafiać do ZUS. Zaproponowano też rozwiązanie dotyczące wypłat emerytur z OFE - tzw. suwak, oraz zachęty podatkowe do oszczędzania w trzecim filarze emerytalnym. Zdecydowano, że OFE nie będą więcej mogły inwestować w obligacje skarbowe.
 
Pod koniec września rząd przyjął ostateczny projekt budżetu na 2014 r. Założono, że dochody wyniosą 276 mld 912 mln 22 tys. zł, a wydatki nie będą wyższe niż 324 mld 637 mln 37 tys. zł. W efekcie deficyt ma nie przekroczyć 47 mld 725 mln 15 tys. zł. Prognozę dochodów rząd oparł na wzroście PKB o 2,5 proc. W powiązanym z budżetem projekcie ustawy okołobudżetowej założono m.in. wzrost akcyzy na alkohol etylowy (o 15 proc.) oraz wyroby tytoniowe i susz tytoniowy (o 5 proc.). Przepisy przewidują też zamrożenie płac w budżetówce.

Nowelizacja budżetu na 2013 rok została podpisana przez prezydenta Bronisława Komorowskiego w październiku.   

W listopadzie Sejm uchwalił nowelizację ustawy o finansach publicznych, która przewiduje zastąpienie obecnej reguły wydatkowej tzw. stabilizującą regułą wydatkową, która ma mieć charakter antycykliczny. Uchwalono ustawę okołobudżetową oraz nowelizację ustawy o VAT, która przewiduje, że od stycznia 2014 r. stawki podatku VAT nie zostaną obniżone, mimo że pierwotnie planowano taki krok. Główna stawka tego podatku nie zmniejszy się więc z obecnych 23 proc. do 22 proc.

20 listopada premier Donald Tusk podczas rekonstrukcji rządu rekomendował na ministra finansów Mateusza Szczurka, dotychczasowego głównego ekonomistę ING Group na Europę Środkową i Wschodnią. Na stanowisku szefa resortu finansów zastąpił on Jacka Rostowskiego. Tydzień później objął on fotel szefa Ministerstwa Finansów.

Również w listopadzie GUS poinformował, że PKB wzrósł w III kwartale o 1,9 proc. licząc rok do roku wobec wzrostu w wysokości 0,8 proc. w II kw. 2013 r.

W grudniu Sejm uchwalił budżet na 2014 r. bez większych zmian wobec projektu przygotowanego przez rząd. Uchwalono też zmiany w systemie emerytalnym, zgodnie z którymi przyszli emeryci będą mogli wybrać, czy chcą przekazywać część składki do OFE, czy w całości do ZUS.

Również w grudniu prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę o zmianach w OFE. Skierował ją od razu do Trybunału Konstytucyjnego. Znowelizowana ustawa o zmianach w systemie emerytalnym przewiduje, że przyszli emeryci będą mogli decydować, czy nadal chcą przekazywać część składki do OFE, czy też jej całość do ZUS. Z OFE do ZUS mają zostać przeniesione obligacje Skarbu Państwa. W te papiery, jak i w inne instrumenty dłużne gwarantowane przez Skarb Państwa, OFE nie będą mogły już inwestować.
Ponadto przez 10 lat przed osiągnięciem wieku emerytalnego środki z OFE mają być stopniowo przenoszone na fundusz emerytalny FUS i ewidencjonowane na prowadzonym przez ZUS subkoncie (tzw. suwak bezpieczeństwa). Wypłatą emerytur będzie zajmował się ZUS. Po osiągnięciu wieku emerytalnego środki stanowiące podstawę wyliczenia emerytury będą przez trzy lata podlegać dziedziczeniu. 

(mpw)