Podwyżka paliw jest nieunikniona. Ceny benzyny i oleju napędowego

pójdą w górę pod koniec tego, lub na początku przyszłego tygodnia,

uważają analitycy rynku paliwowego. Tłumaczą, że krajowi potentaci

podniosą ceny paliw, bo na światowych rynkach wciąż drożeje ropa

naftowa. Na dodatek rośnie kurs dolara.

Zdaniem analityków litr benzyny zdrożeje o około sześć groszy, a oleju

od ośmiu do 10 groszy. Wszystko wskazuje więc na to, że pod koniec

roku cena benzyny może przekroczyć magiczną barierę trzech złotych za

litr.