Zamieszanie wśród tropicieli potwora z jeziora Loch Ness. Na jego brzegu znaleziono coś, co wygląda jak szczątki olbrzymiego gada. Zdjęcie przedstawiające długi szkielet z zachowanymi wnętrznościami natychmiast pojawiło się w internecie.

Znalezisko otoczone jest policyjną taśmą. Jedni mówią, że to ostateczny dowód na istnienie potwora, inni że mamy do czynienia z kolejną mistyfikacją.

Fakt, że zawartość szkieletu wygląda świeżo, pobudziła reakcje sceptyków. Ich zdaniem ktoś postanowił zażartować i zabawić się kosztem ludzi, którzy romantycznie wierzą w tajemnicę Loch Ness.

Biorąc pod uwagę wszystkie dotychczasowe dowody, w głębinach jeziora zamieszkuje prawdopodobnie olbrzymi gatunek suma, ale nie oznacza to wcale, że jeśli jutro nad taflą jeziora pojawi się długa szyja, nie zmienię zdania - mówi jeden z pasjonatów, który od lat bada głębiny jeziora.

Po krótkiej burzy, jakie znalezisko wywołało w internecie, w mediach pojawiły się bardziej wiarygodne informacje. Według nich szkielet znaleziony na brzegu jeziora ma być rekwizytem stworzonym dla potrzeb filmu. Tajemnica Nessie na razie wydaje się bezpieczna. 


(j.)