Co dzieje się z odpadkami kiedy już trafią do kosza? Długą drogę domowych śmieci na wysypisko prześledził reporter RMF FM. Piotr Bułakowski razem z pracownikami firmy odbierającej odpadki wybrał się w poranny objazd po Olsztynie.

Ekipa odbierająca śmieci zaczyna pracę o piątej rano. Tylko z samego rana dotrzemy do miejsc, które w ciągu dnia są dla nas niedostępne - tłumaczy kierowca śmieciarki pan Stanisław. Chodzi przede wszystkim o parkingi osiedlowe, które teraz możemy jeszcze zablokować oraz na przykład o bazary miejskie, na których nie ma jeszcze ruchu - dodaje. Załoga składa się z trzech osób. Samochody do odbioru odpadów nie przypominają już prawie w niczym śmieciarek sprzed kilkunastu lat. Wszędzie są komputery, które czuwają nad bezpieczeństwem podczas opróżniania pojemników. W kabinie kierowca ma do dyspozycji m.in. specjalny monitor, na którym widzi, co dzieje się z tyłu pojazdu.

Co jest najcięższe w tej pracy? Często śmietniki są zastawione przez samochody, musimy wtedy wrócić za jakiś czas i sprawdzić, czy pojemnik jest już dostępny. Sama jazda po mieście jest ciężka, bo trzeba manewrować dużym samochodem po małych uliczkach, czasem przeciskać się na centymetry - przyznaje pan Stanisław. Jak dodają pracownicy firmy odbierającej śmieci, zdarza się również, że mieszkańcy osiedli agresywnie reagują na ich pracę. Denerwują się, że przez kilka minut blokowana jest droga, że jest głośno - mówią.

Śmieciarka zapełnia się śmieciami po 2-3 godzinach pracy. Potem załoga jedzie do Olsztyńskiego Zakładu Komunalnego, gdzie wyładowuje odpadki i ponownie wyrusza w trasę. Najwięcej śmieci jest zawsze w poniedziałek, po weekendzie. Co się dzieje z odpadami po oddaniu ich do OZK? Odpady komunalne zmieszane poddawane są sortowaniu mechanicznemu. Śmieci z jednej śmieciarki sortują się około piętnastu minut - mówi Piotr Pijarczyk z Olsztyńskiego Zakładu Komunalnego.