Z sal egzaminacyjnych uniwersytetu w Plymouth usunięto znaki zakazu ściągania. Przekreślona dłoń w czerwonej obwódce, miała na wzór znaków drogowych przestrzegać przez oszukiwaniem podczas egzaminów. Okazało się jednak, że pomagała studentom w radzeniu sobie z kłopotliwymi zadaniami.

 Na dłoni widniały napisane drobnym drukiem wzory matematyczne. Jak się później okazało, przez tydzień pomagały one studentom w rozwiązywaniu zadań.

Gdy komentarze na ten feralnego znaku pojawiły się w serwisach społecznościowych, administracja uniwersytetu w Plymouth wkroczyła do akcji. Rzecznik uczelni oświadczył, że znaki na dłoni były zbyt małe, by studenci mogli je odczytać. Mimo to tablice osunięto z sal egzaminacyjnych.

Zdjęcie, którego użyto do wykonania znaku, pochodzi z darmowej bazy fotografii stockowej. Podpisane było "dłoń studenta ze ściągą z matematyki", co powinno dać pomysłodawcom ostrzegawczych tablic do myślenia.