Brytyjska firma „Coexist” wprowadziła „urlop okresowy” dla kobiet, które przeżywają bolesne miesiączki. To pierwsza taka propozycja na Wyspach. Jak podkreśla dyrektorka przedsiębiorstwa Bex Baxter, chodzi o dobre relacje zawodowe pracowników. Zwłaszcza, że zatrudnieni w firmie mężczyźni nie mają w związku z tym żadnych zastrzeżeń.

Firma "Coexist" została założona w Bristolu. Zatrudnia 31 osób, w tym tylko 7 mężczyzn. Według nowego regulaminu, kobiety przechodzące wyjątkowo bolesne okresy, mogą wziąć zwykły urlop. Będzie on płatny i dodawany do rocznych wakacji, jakie przysługują wszystkim pracownikom firmy.

Dyrektorka, Bex Baxter chce w ten sposób ulżyć kobietom i stworzyć atmosferę, która sprzyjać będzie współpracy w biurze obu płci. Stworzenie grafików, które brać będą pod uwagę fizjologiczne uwarunkowania kobiet, nie będzie - jej zdaniem - trudne.

Bóle okresowe mogą być paraliżujące, a każdy przypadek wart jest indywidualnego podejścia. Nie wprowadzałbym jednak u siebie takiego regulaminu -  mówi właścicielka podobnej firmy w Londynie.

Obserwatorzy zastanawiają się czy  "jaskółka" z Bristolu jest zwiastunem nowego trendu w całej Wielkiej Brytanii... Podobne zasady obowiązują na przykład w wielu japońskich firmach. Dlaczego więc nie na Wyspach? - zaznacza Baxter, która przyznaje, że sama cierpi na ostre bóle miesiączkowe.

Pionierzy z "Coexist"  mają  nadzieję, że usystematyzowanie nieobecności zwianych z uciążliwym okresem pomoże im w lepszym planowaniu harmonogramu pracy dla wszystkich zatrudnionych osób. Według doniesień, pracujący w firmie mężczyźni nie mają żadnych zastrzeżeń.


(dp)