Skandynawowie, przyzwyczajeni do wczesnej zimy, pytają w tym roku: gdzie jest śnieg? Temperatura jest nietypowo wysoka, jak na koniec listopada. Wiele ośrodków narciarskich nie może otworzyć sezonu.

Niektóre kwiaty, m.in. róże, zaczęły kwitnąć po raz drugi - mówi Mats Rosenberg, biolog z Oerebro w środkowej Szwecji. Meteorolodzy wskazują, że tegoroczna jesień może się okazać jedną z najcieplejszych w północnej części Skandynawii, gdzie nadejście zimy jest już w niektórych miejscach spóźnione o miesiąc. W fińskim mieście Sodankyla, 130 km na północ od koła polarnego, śnieg zaczął padać 17 listopada, najpóźniej w ciągu ostatnich 100 lat - poinformował rzecznik fińskiego Instytutu Meteorologicznego Pauli Jokinen. W Laponii takie zwierzęta jak gronostaje i zające, które na zimę zmieniają sierść na białą, w tym roku zrobiły się białe, zanim jeszcze spadł śnieg. W Are, największym szwedzkim ośrodku narciarskim, wyciągi wciąż nie ruszyły, choć zwykle śnieg pokrywa tam stoki już w pierwszej połowie listopada.