W dzień urodzin Gandhiego urzędnicy mają czyścić toalety - taki nakazał urzędnikom ministerstw premier Indii Narendra Modi. W czwartek mieszkańcy Indii będą obchodzić narodowe święto - 150. rocznicę urodzin Mahatmy Ghandiego. Ministrowie muszą wyczyścić swoje biura łącznie z toaletami, by w ten sposób złożyć hołd ojcu indyjskiej niepodległości.

Czyszczenie toalet ministerialnych przez urzędników ma zapoczątkować ogólnokrajową kampanię "Czystych Indii", która ma na celu rozwiązanie problemów z sanitariatami i odpadkami.

Śmieci zalegają w wielu indyjskich miastach, w tym w stolicy i w Mumbaju. Jak pisze agencja Reutera, jest to rezultat gwałtownego wzrostu gospodarczego i przeludnienia.

Niedostatek sanitariatów w Indiach według Banku Światowego kosztuje ten kraj ponad 50 mld dolarów rocznie. Indie płacą też więcej niż jakikolwiek azjatycki kraj za niedostateczne rozwiązania problemu ludzkich ekskrementów.

Kilku urzędników rządowych departamentów powiedziało agencji Reutera, że wezwano ich do pracy w czwartek, by pomagali w sprzątaniu.

Wszyscy kupujemy szczotki, będziemy czyścić tu łazienki - powiedział jeden z urzędników w ministerstwie obrony - Taka teraz nasza praca.

W rozporządzeniu premiera słychać echo działań Gandhiego, który sam czyścił własną toaletę, nakazał to też własnej żonie i swoim uczniom, choć tradycyjnie zadania takie powierzano wyłącznie kaście niedotykalnych.

(acz)