Niewiele ponad 8 sekund zajmuje 20-letniemu Michałowi Pleskowiczowi ułożenie kostki Rubika. W 2011 roku przyniosło mu to tytuł mistrza świata. Teraz ma szansę powtórzyć ten sukces podczas rozpoczynających się właśnie mistrzostw globu w Brazylii.

Pleskowicz zaczął trenować w wieku 13 lat. Przeczytał wtedy w gazecie wywiad z zawodnikiem, który układał kostkę Rubika w 15 sekund. Stwierdziłem, że to może być coś dla mnie, kupiłem pierwszą kostkę i zacząłem układać. Na swoje pierwsze zawody pojechałem po czterech miesiącach. Nie były one jakimś wielkim sukcesem - wspomina.

Pierwsze sukcesy przyszły mistrz zaczął odnosić po półtora roku układania kostki. W 2011 roku zostałem mistrzem świata na zawodach w Bangkoku w Tajlandii. Z czasem 8,65 sekundy wyprzedziłem resztę konkurencji o niemal sekundę - opowiada.

W rozmowie z Polską Agencją Prasową Pleskowicz zdradza, że jest kilka metod układania kostki Rubika. Na różne sytuacje mamy odpowiednie algorytmy, sztuką jest to, by połączyć wykonanie pierwszego etapu z rozpoznaniem drugiego, tak by nie było między nimi żadnej przerwy. Widząc pierwszy etap, mam w mózgu algorytm, który muszę wykonać, i nie muszę myśleć nad nim za dużo - zaznacza.

Pytany, jak ocenia swoje szanse podczas mistrzostw świata w Sao Paulo, odpowiada: Na pewno nie będzie łatwo zostać mistrzem po raz kolejny, wszystko będzie zależało od szczęścia i opanowania nerwów.

Ponad 6 tys. zł potrzebne na wyjazd do Brazylii Michał Pleskowicz zebrał za pośrednictwem platformy crowdfundingowej polakpotrafi.pl. Crowdfunding, czyli finansowanie społecznościowe, ma na celu zmobilizowanie możliwie największej liczby osób do wnoszenia często małych wpłat.

Pierwsze mistrzostwa świata w układaniu kostki Rubika na czas odbyły się w 1982 roku w Budapeszcie, wygrał je Minh Thai z czasem 22,95 sekundy.

(edbie)