Kot sprowadził bezpiecznie do doliny kontuzjowanego turystę, który zgubił się w Alpach Szwajcarskich. „Patrzył na mnie, jakby chciał powiedzieć: idź za mną! Poprowadził mnie do ścieżki, którą zszedłem do doliny” – twierdzi mężczyzna.

Pochodzący z Węgier wspinacz zgubił szlak wędrując po Alpach w Szwajcarii. Do tego skręcił sobie kostkę.

Twierdzi, że z gór sprowadził go kot, którego nieoczekiwanie napotkał w górach.

Mężczyzna przysiadł na chwilę, żeby odpocząć. Wtedy pojawił się kot i zaczął chodzić wokół niego.

Jakby chciał powiedzieć: wstań i chodź za mną - twierdzi mężczyzna - Ruszył pierwszy, co chwilę oglądając się za siebie, jakby sprawdzając, czy aby na pewno za nim podążam. Poprowadził mnie do ścieżki, którą zszedłem do doliny, do niewielkiej wioski Gimmelwald.

Węgier nakręcił filmik z czarno-białym kotem w roli głównej, a następnie umieścił go na YouTube i w serwisie Reddit, opisując swoją przygodę. Post wzbudził ogromne zainteresowanie i został szybko rozpowszechniony wśród mieszkańców szwajcarskiego miasteczka Gimmelwald.

Wkrótce okazało się, że "czarno-biały ratownik" należy do pary, która prowadzi pobliski hostel.

źródło: The Independent (j.)