Suknia, którą nosiła aktorka Vivien Leigh w roli Scarlett O'Hary w filmie "Przeminęło z wiatrem" została sprzedana na aukcji w Kalifornii za 137 tys. dolarów. Suknia była jednym ze 150 rekwizytów używanych na planie podczas kręcenia filmu, wystawionych na sprzedaż przez firmę Heritage Auctions z Dallas.

Rekwizyty były częścią prywatnej kolekcji zmarłego niedawno Jamesa Tumblina, który niegdyś kierował działem makijażu i fryzjerstwa w wytwórni Universal Studios. Tumblin rozpoczął zbieranie rekwizytów ze słynnego filmu w latach 60. ub. wieku. Zgromadził imponującą kolekcję złożoną z ponad 300 tys. przedmiotów.

Pewnego dnia przeglądając zawartość magazynów firmy Western Costume Company zauważył zaniedbaną suknię Scarlett O'Hary leżącą po prostu na podłodze. Dowiedział się, że suknia była przeznaczona do wyrzucenia na śmietnik i kupił ją za 20 dolarów.  

Tumblin poświęcił swoje życie propagowaniu Hollywood, a w szczególności tego filmu, organizując wystawy w całych Stanach Zjednoczonych - mówi Kathleen Guzman, dyrektor Heritage Auctions.

Na aukcji sprzedano też m. in. słomkowy kapelusz, który nosiła w filmie Vivien Leigh oraz spodnie i marynarkę, które miał na sobie Clark Gable grający rolę Rhetta Butlera. 

(mpw)