Fala krytyki spadła na linie lotnicze Air Asia po incydencie z marca, kiedy przewożone w luku bagażowym samolotu rowery zostały poważnie zniszczone. Teraz firma przeprasza pasażerów za uszkodzenia. W dość nietypowy sposób…

Na początku marca jeden z pasażerów nagrał film, na którym widać, jak obsługa linii lotniczych Air Asia beztrosko zajmuje się bagażem pasażerów, lecących rejsem krajowym z lotniska Kaoshiung na Tajwanie.  

Kilka nadanych jako bagaż rowerów zostało wówczas poważnie uszkodzonych.

Teraz obsługa przeprasza na filmie umieszczonym na Facebooku. Sam jestem rowerzystą i byłem oburzony, kiedy zobaczyłem, jak nasz personel obchodzi się z bagażem. Bądźcie pewni, że wzięliśmy sobie to do serca - twierdzi Riad Asmat, przedstawiciel Air Asia.

Także obsługa taśm bagażowych lotniska przeprasza za zaniedbania i obiecuje zmianę podejścia do własności pasażerów. Jako dowód załącza zdjęcia. Widać na nich między innymi pracownika lotniska Mohda Amira Izzata, który obejmuje i całuje walizki pasażerów. W komentarzu bagażowy pisze: Kochana walizko, nie jest ważne, ile ważysz. Zajmiemy się tobą z największą troską. Prosimy o wybaczenie wszystkich dotychczasowych błędów.

Zdjęcia te stały się hitem internetu.

Źródło: The Star

(j.)