Cały zrobiony z drewna, bez pedałów, wolny i bardzo niewygodny - taki był pierwszy rower. Te ciekawe, ale czasem mało praktyczne rowery można oglądać w Łodzi przy ul. Piotrkowskiej.

Cykliści są zachwyceni pierwszymi rowerami, ale swoich jednośladów nie zamieniliby na te dawne. W tym drewnianym korba jest bezpośrednio przy kole i tam trzeba cały czas pedałować - zauważa jeden z rowerzystów - Jednak na moim rowerze mogę łatwiej jeździć i nawet zjeżdżać z górki, bo mam hamulce.

Inny rowerzysta zwraca uwagę na komfort jazdy współczesnymi i dawnymi rowerami: Na takim drewnianym rowerze strasznie trzęsło; szczególnie jak jeździło się po takim bruku. Mój rower ma amortyzację w postaci opon, a to bardzo dużo daje. Młody cyklista porównuje ten pierwszy rower do dziecięcego chodzika: Siadało się na desce i nogami trzeba było przebierać. To zupełnie tak samo, jak uczą się chodzić dziś dzieci, w chodzikach.

Jeszcze inny rowerzysta dał się skusić i planuje sprawdzić, jak jeździ się na drewnianym rowerze lub bicyklu. Spróbuję przekonać i może jeszcze dziś wsiądę na dawny rower.

Wystawę historycznych rowerów, prezentowaną w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu można oglądać do godz. 17 na dziedzińcu przy ul. Piotrkowskiej 104.