Odnalezione szczątki Robin Hooda, jadalne pudełko na pizzę i czytnik e-booka o zapachu papieru - m.in. na takie informacje starano się nabrać internautów w prima aprilis. Pomysłów nie brakowało - zobaczcie te najciekawsze.
Dużo niespodzianek przygotował Google. Firma ogłosiła m.in., że będzie tłumaczyć strony internetowe na język... emotikonowy. Specjalna aplikacja miała być dostępna na telefony komórkowe z systemem Android i iOS. Google postarał się o odpowiednią oprawę - wydano nawet krótki, zapowiedziowy filmik:
Na tym nie koniec. Vic Gundotra, odpowiedzialny w firmie m.in. za media społecznościowe na swoim blogu ogłosił, że w Google+ pojawi się nowa opcja - do dodawanych zdjęć będzie można dokleić postać Davida Hasselhoffa.
Google zamieścił również informację, że stworzył Google Monokl, czyli mniejszą wersję okularów, mogących zastąpić smartfona. Taki wynalazek miał być, według firmy, dyskretniejszy.
Słynny chór King’s College z Cambridge ogłosił natomiast, że od tej pory, wszystkie wysokie partie wokalne wykonywane będą przez chórzystów, którzy wcześniej będą wdychać hel.
"Odnaleziono szczątki Robin Hooda" - takim nagłówkiem przywitał natomiast czytelników "The Nottingham Post". Redakcja przekazała, że kości, które z "wielką dozą prawdopodobieństwa" należą do średniowiecznego bohatera, odnaleźli tamtejsi archeolodzy.
Z kolei Uniwersytet Aberdeen podał, że od maja wszyscy studenci będą mogli korzystać na kampusie z poduszkowców. Taka forma komunikacji miała zastąpić autobusy. W komunikacie zaznaczono, że pojazd będzie mógł zabierać na pokład do 40 pasażerów.
Europejska Organizacja Badań Jądrowych CERN poinformowała natomiast, że zmienia czcionkę, w której będzie wydawać swoje komunikaty. Zdecydowano, że będzie to "comic sans". Tej czcionki użyto też na stronie internetowej:
A brytyjski tabloid "The Mirror" podał m.in, że rolnicy zaczynają hodować jagnięta z sześcioma nogami. Takie działania miały wpłynąć na zwiększenie zysków. Na tym gazeta nie poprzestała. Poinformowała również, że przywódca Korei Północnej Kim Dzong Un zakazał wjazdu członkom grupy One Direction do kraju, dopóki nie zmienią oni swoich fryzur na podobieństwo tej, którą nosi Kim.
Serwis społecznościowy LinkedIn napisał z kolei, że wprowadził innowacyjną aplikację o nazwie "Koty, które możesz znać". Działać miało to na zasadzie klasycznego serwisu - tworzenia własnych sieci, znajomych...
Poczucia humoru nie można też odebrać Uniwersytetowi Technicznemu w Missouri, który na swojej stronie głównej postanowił zmienić niemal wszystkie zdjęcia na... Pieseła. Komentarz raczej zbędny:
Dla fanów e-booków - firma Amazon ogłosiła, że wypuszcza na rynek nowy produkt: Amazon Kindle Paperscent, który wydziela zapach papieru. Propozycja miała być skierowana dla tych, którym w czytnikach brakuje właśnie zapachu farby drukarskiej. Do wyboru dwa zapachy: starej i nowej książki.
Wiele firm w primaaprilisowych żartach postawiło na innowacje. Amerykańska pizzeria Domino’s ogłosiła, że od tej pory pudełka do dowozu pizzy będą robione z ciasta i będzie można je zjadać.
"The Birmigham Mail" zamieścił z kolei w sieci nagranie, na którym widać... rekina wynurzającego się z płynącej przez miasto rzeki. Na to jednak internauci się nie nabrali. I trudno się dziwić, dlaczego.