Amerykanin Joe Chestnut pochłonął 69 hot dogów w 10 minut i pobił swój własny rekord. Ponownie wygrał tym samym konkurs jedzenia tej kanapki organizowany tradycyjnie na Coney Island w Nowym Jorku w Dniu Niepodległości. Wygrał 10 tys. dolarów i musztardowo-żółty pas mistrzowski.

29-letni Chestnut, znany też pod pseudonimem "Jaws" (szczęki) i ważący 95 kilogramów, pobił swój rekord życiowy o jednego hot doga. Matt Stonie, który zajął drugie miejsce, osiągnął znacznie skromniejszy wynik - zaledwie 51 hot dogów.

Chestnut został zwycięzcą już po raz siódmy z rzędu. W 2007 roku zdetronizował sześciokrotnego championa z Japonii Takeru Kobayashiego.

W konkurencji pań również nie było tym razem niespodzianek. Zwyciężyła 45-letnia Sonya "Czarna Wdowa" Thomas. Ważąca zaledwie 45 kg triumfatorka z dwóch poprzednich lat zjadła jednak tym razem tylko 36 i trzy czwarte hot doga. Jej rekord, ustanowiony w zeszłym roku, to 45 hot dogów.

Międzynarodowe mistrzostwa w jedzeniu hot dogów na czas odbywają się od 1916 roku. Pierwszy zwycięzca tej rywalizacji, organizowanej przez restaurację Nathan's, zdołał ich zjeść zaledwie 13.

(MRod)