Pewna wdowa z Kambodży w wieku 74 lat ponownie wyszła za mąż. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że jej wybrankiem jest… cielak. Kobieta głęboko wierzy, że to kolejne wcielenie jej zmarłego męża.

Około setki ludzi każdego dnia odwiedza dom 74-letniej Khim Hang, żeby na własne oczy zobaczyć jej wybranka. To 5-miesięczny byczek. Kobieta jest przekonana, że to wcielenie jej męża, który zmarł rok temu.

Cielak mieszka ze swoją "żoną" w jej domu, jest pieczołowicie przez nią karmiony, kąpany i prowadzony na spoczynek w pokrytymi górą poduszek łóżku.

Zachowam go i będę go pielęgnować do końca moich dni - mówi Khim Hang, która podobnie jak 95 proc. populacji Kambodży jest buddystką.

Kobieta nie jest jedyną osoba, która widzi w cielaku zmarłego pana Hang. Wierzy w to także jej siedmioro dzieci i sąsiedzi.

(j.)