Na nieproszonego gościa natknęli się mieszkańcy domu w Monterrey w północno-wschodnim Meksyku. Do ich mieszkania zakradł się ponad dwumetrowy wąż. Interweniować musieli pracownicy ochrony cywilnej, którzy złapali gada i oddali go w ręce państwowej organizacji ochrony środowiska. Wąż, choć nie należał do jadowitego gatunku, mógł zaatakować człowieka gryząc go lub dusząc. Jego atak mógłby się skończyć poważniejszymi obrażeniami.