Zapalony 29 września w starożytnej Olimpii ogień olimpijski dotarł do Rosji. Oficjalna ceremonia powitania ognia odbyła się na Placu Czerwonym w Moskwie. Do rozpoczęcia 22. Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi pozostały 124 dni.

Kapsułę z ogniem z Aten do stolicy Federacji Rosyjskiej dostarczono na pokładzie samolotu rosyjskich linii lotniczych Aerofłot. Na lotnisku Wnukowo ogień powitano z honorami oddawanymi zwykle głowom państw składającym wizyty w Rosji - z orkiestrą i kompanią reprezentacyjną Sił Zbrojnych FR.

Z lotniska w asyście kilkuset motocyklistów z moskiewskiego klubu bikerów "Nocne Wilki" kapsułę z ogniem przewieziono na Plac Czerwony. Wzdłuż trasy przejazdu witały go tysiące mieszkańców stolicy.

Kulminacyjnym punktem uroczystości było zapalenie ustawionego na Placu Czerwonym olimpijskiego znicza. Dokonał tego prezydent Rosji Władimir Putin. On też zainaugurował tam sztafetę z ogniem olimpijskim. Jako pierwsi ogień ponieśli srebrni medaliści młodzieżowych Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2012 roku w Innsbrucku w łyżwiarstwie figurowym Lina Fiodorowa i Maksim Miroszkin.

Ze stolicy ogień przemierzać będzie Rosję przez 123 dni, pojawiając się m.in. na Biegunie Północnym, na najwyższym szczycie Rosji - Elbrusie, na dnie najgłębszego na Ziemi jeziora Bajkał, a symbolicznie nawet... na międzynarodowej stacji kosmicznej (ISS), gdzie obecnie przebywa dwóch rosyjskich kosmonautów.

Ceremonia otwarcia igrzysk w Soczi odbędzie się 7 lutego 2014 roku.