Po 343 latach pałac królewski w Wersalu dostanie dostawę sławnego czerwonego marmuru z Langwedocji. Zamówienie zostało złożone jeszcze przez monarchę Ludwika XIV.

Dyrekcja pałacu w Wersalu przypadkiem odnalazła w archiwach dokument, który świadczy o tym, że czerwony marmur ze znanych kamieniołomów w Minervois został zamówiony w 1670 roku. Ludwik XIV z góry zapłacił za ten luksusowy surowiec, który miał zdobić pałac, ale... o tym zapomniał, bo był zajęty wojnami.

Firma zarządzająca obecnie kamieniołomami w Minervois skorzystała z tej okazji, by zrobić sobie reklamę. Jej szef nie tylko przeprosił za ponad 300-letnie opóźnienie, ale obiecał - by udowodnić, że firma jest godna zaufania - że wypełnione zostaną wszystkie dyspozycje zawarte w umowie z XVII wieku. Zamiast ciężarówkami, marmur zostanie przetransportowany z Langwedocji do Wersalu barkami, statkami i wozami z konnym zaprzęgiem - tak jak to było przewidziane.

Biznesmen przyznał wprawdzie, że realizacja zamówienia trochę nie jest mu teraz na rękę, bo musi wysyłać każdego roku aż 600 ton sławnego czerwonego marmuru Arabii Saudyjskiej, gdzie budowany jest najwyższy na świecie luksusowy drapacz chmur. Dodał jednak, że zamówienie króla Francji już za długo było ignorowane.

(mal)