Każdy z nas wie, że czasem o dobre selfie trzeba powalczyć. Jeśli pierwsze zdjęcie się nie uda, trzeba cyknąć drugie, potem trzecie, potem czwarte i tak aż do uzyskania najkorzystniejszego ujęcia. Niedźwiedź z Kolorado w Stanach Zjednoczonych zrobił sobie ich… 400.

Fotopułapki są ustawiane w lasach do monitorowania dzikiej przyrody i żyjących w niej zwierząt. Te w parku City of Boulder Open Space & Mountain Parks już kilka razy uchwyciły niedźwiedzie. Drapały się, spały albo jadły, nie zwracając nawet uwagi na obecność kamer.

Ale ten konkretny okazał się być bardziej spostrzegawczy i ciekawski. Podszedł do urządzenia i zaczął się nim bawić.

Efekt? Jak mówi rzecznik parku, Philip Yates na 580 klatek 400 to selfie zrobione przez misa.

Niedźwiedź obfotografował się z prawego profilu, lewego i en face.

Mimo tak wielu ujęć, Yates nie jest w stanie powiedzieć, czy był to samiec, czy samica.