We włoskich mediach pojawił się interesujący ranking najpopularniejszych nazw hoteli i pensjonatów. Pierwsze miejsce zajmuje "Europa". W rankingu nie brakuje nazw osobliwych, jak na przykład nie pozostawiająca wątpliwości: "Jesteś w Rzymie" albo zapożyczona z włoskiej piosenki "Będę ciebie szukać".

Podium zestawienia zdominowały proste, klasyczne nazwy. Drugie miejsce zajmuje "Belweder", a trzecie "Eden".  Popularna jest też nazwa "Bellavista", czyli piękny widok, a także zapożyczony z angielskiego "Garden". W czołówce są też "Aurora", czyli brzask, ale też imię męskie, a także "Centralny" i "Cristallo".

Wśród nazw lokali nie brakuje też tak zabawnych i oryginalnych, jak "Wool Street" (parafraza nowojorskiej Wall Street) i "Siedmiu Krasnoludków" czy też groźnie brzmiąca "Grota Żmii".
Włoski dziennik "Il Messaggero" podsumował przedstawione zestawienie krótko i aluzyjnie. "Ten, kto powiedział, że Europa nie budzi już emocji, nie powinien być hotelarzem" - napisał.

(mn)