Kierowcy jadący słowacką autostradą mocno się zdziwili, gdy zobaczyli przed swoimi maskami byka. Aby zatrzymać zwierzę, trzeba było wstrzymać ruch na ponad godzinę. Ostatecznie funkcjonariusze musieli jednak zastrzelić byka, żeby zapobiec możliwemu atakowi na policjantów - powiedziała Bozena Bruchterova ze słowackiej policji. Właściciel samochodu, z którego uciekł byk, dostał mandat w wysokości 50 euro.

SK-MARKIZA/x-news (pot)