Ponad połowa Amerykanów w ostatnim roku nie wychodziła do restauracji. To najniższy wskaźnik od czasu wybuchu kryzysu finansowego. Jeszcze kilka lat temu bary i restauracje, nawet w tygodniu, wieczorami były oblegane przez Amerykanów. Teraz bardzo często świecą pustkami.

Z badań wynika, że dochody mieszkańców USA spadły. W ciągu ostatniego roku zarobili średnio 1,3 tys. dolarów mniej niż w poprzednich latach. Średnia zarobków wśród badanych wyniosła 2 tys. dolarów, czyli dużo mniej niż kiedyś. Do tego dochodzi jeszcze 10-procentowe bezrobocie.

Kryzys przekłada się na pustki również w polskich restauracjach

Co piąty Polak chodzi do restauracji tylko na wyjątkowe okazje, a kolejne 20 procent z nas robi to co najmniej raz w miesiącu. Przy wyborze lokalu kierujemy się rekomendacjami znajomych, a najważniejsza jest dla nas jakość serwowanych potraw. Za posiłek płacimy najczęściej rachunek w wysokości od 20 do 40 złotych - wynika z badań Instytutu Homo Homini przeprowadzonych w maju.