Niecodzienny "strajk podatkowy" ruszył we Francji. Zbuntowani mieszkańcy miasteczka Bussy w środkowo-zachodniej części kraju postanowili odmawiać płacenia podatków do momentu, aż władze zainstalują im w domach… satelitarne łącza internetowe.
Mieszkańcy miasteczka Bussy twierdzą, że z powodu braku internetu stali się we Francji obywatelami drugiej kategorii, choć dotąd płacili takie same podatki jak wszyscy rodacy.
Nie mogą załatwiać w sieci urzędowych formalności ani robić zakupów w internetowych sklepach, a ich dzieci nie są w stanie szukać w sieci informacji, które są potrzebne do odrabiania lekcji.
Władze regionu Limousin twierdzą, że nie ma w okolicy wystarczającej liczby mieszkańców, by zainwestować aż pół miliarda euro w niezbędne przewody i anteny.
Zbuntowana ludność żąda więc darmowego internetu satelitarnego, bo według niej nie wymaga to wielkich inwestycji w miasteczku.
(j.)