Z powodu braku spójnika "lub" dekret władz miasta w Apulii wywołał rozbawienie we Włoszech. Lokalne władze w Putignano postanowiły, że jeździć tam mogą tylko samochody wyposażone jednocześnie w: napęd na cztery koła, łańcuchy i opony zimowe.

Włoskie media szydzą z rozporządzenia administracji miasteczka, która formułując je bez użycia słowa "lub" faktycznie zezwoliła na to, aby po tamtejszych drogach jeździły wyłącznie samochody przystosowane do ekstremalnych wypraw polarnych.

W komentarzach podkreśla się, że władze wraz ze strażą miejską "przejechały się" nie tyle na śniegu, który w Putignano jest zresztą rzadkością, ale na spójniku. Nie napisano jasno, że kierowcy muszą wybrać jedną z opcji.

Przepisy we Włoszech nie przewidują obowiązku montowania zarówno łańcuchów, jak i opon zimowych. Takie rozwiązania sugerowane są jedynie w ekstremalnych warunkach, czyli przy intensywnych opadach śniegu i srogim mrozie, jakie w ciepłej zazwyczaj Apulii nie występują.

(mpw)