W Nowym Jorku padł rekord. Biżuteria aktorki Elizabeth Taylor została sprzedana w czasie dwudniowej aukcji za 115 milionów dolarów. Przed aukcją szacowano, że klejnoty zostaną sprzedane za najwyżej 30 milionów dolarów.

To co działo się w domu aukcyjnym Christies przechodziło najśmielsze oczekiwania. Unikatowy, pochodzący z XVI wieku naszyjnik z pereł sprzedano za rekordową kwotę 12 milionów dolarów. Kolejny poszedł za 9 milionów. Słynny pierścionek z 33 karatowym diamentem, który Taylor otrzymała w latach 60. od Richarda Burtona sprzedany został za 8 milionów 818 tysięcy.

Wszystkie wystawione na sprzedaż przedmioty cieszyły się wielkim zainteresowaniem klientów zarówno tych kupujących na miejscu jak i zgłaszających oferty telefoniczne. Zapał i zaangażowanie z jakim oni uczestniczyli w licytacji były wielkim zaskoczeniem - mówił Rahul Kadakia z domu aukcyjnego Christie's.

Suknia Taylor osiągnęła cenę 2,6 mln dolarów. Cena wywoławcza zdobionej brokatem srebrnej kreacji od Diora, z odpowiednią torebką, wynosiła 5 tys. dolarów. Zażarta walka pomiędzy chętnymi do jej kupna podniosła cenę do 2,6 mln dolarów.

Na aukcji sprzedano też portret Taylor autorstwa Andy'ego Warhola. Litografia uzyskała cenę 662,5 tys. dolarów.

Elizabeth Taylor zmarła w marcu, w wieku 79 lat.