Proces starzenia jest naturalnym i nieodzownym elementem naszego życia. Nie da się go zatrzymać, ale niewątpliwie można spowolnić niektóre jego zewnętrzne oznaki. Bo dlaczego jedni wyglądają w pewnym wieku bardzo źle, a inni lepiej? Nie chodzi tutaj tylko o genetykę! Pewnie kochasz lato i słońce, ale musisz być świadoma, że niestety jego promieniowanie jest głównym czynnikiem przyśpieszającym procesy starzenia skóry. Czy można się przed nim uchronić i już tego lata rozpocząć bezpieczne plażowanie?

Słońce może działać dobroczynnie. Dzięki niemu w naszym organizmie wytwarzana jest cenna witamina D3, która chroni nas przed krzywicą i osteoporozą, do tego działa antydepresyjnie i wspomaga odporność. Poza tym promieniowanie sprzyja odchudzaniu, nie tylko dlatego, że latem bardziej o siebie dbamy, ale również dlatego, że wyższa temperatura otoczenia poprawia przemianę materii. Niestety pomimo tego, że słońce ma wiele zalet, potrafi również działać mocno destrukcyjnie

Jak działa promieniowanie UV?

Promieniowanie ultrafioletowe jest jednym z rodzajów promieniowania słonecznego. Słońce wysyła również promieniowanie podczerwone i światło widzialne gołym okiem. To co odróżnia fale UV od innych fal słonecznych to fakt, że spośród całego przekroju promieniowania słonecznego, to właśnie one działają na nas negatywnie. Promieniowanie UV również mają kilka odmian. Różnią się między sobą długością fali i co ważne - różnie na nas wypływają.

Choć najgroźniejsze jest promieniowanie UVC, to na szczęście najmniej na nas oddziałuje, ponieważ chroni nas przed nim warstwa ozonowa. Jest ono praktycznie w całości przez nią pochłaniane.

Z kolei promieniowanie UVA radzi sobie bez przeszkód z dotarciem do Ziemi. Radzi sobie też z przenikaniem przez tkaniny, szyby oraz chmury. Co gorsza, dostaje się też głęboko wewnątrz skóry. To ono głównie powoduje wytwarzanie w niej wolnych rodników, które powodują destrukcję włókien kolagenowych i elastyny. Przez to skóra staje się wiotka i powstają na niej głębokie zmarszczki. Jeśli nie chcesz się szybko zestarzeć, nie wystarczy, że będziesz uważać na słońce latem. Przed promieniowaniem UVA trzeba się chronić praktycznie przez cały rok.

Specjalista medycyny estetyczne dr Marek Wasiluk ostrzega, że znacznie silniej działa promieniowanie UVB.  Jest ono mutogenne, powoduje rumień i w głównym stopniu jest odpowiedzialne za poparzenia słoneczne. Zagraża nie tylko urodzie, ale i zdrowiu, bo może powodować raka skóry. Na szczęście UVB operuje w dużo mniejszym stopniu, niż promieniowanie UVA. UVA stanowi ok. 90 proc. docierającego do nas promieniowania ultrafioletowego - tłumaczy specjalista.

Dlaczego opalanie jest złe!

Lekarz wyjaśnia też, że choć według obecnych kanonów opalone ciało jest atrakcyjne, to niestety, ale starzeje się ono o wiele szybciej. Opalenizna to obrona organizmu przed promieniowaniem UV. Kiedy wystawiamy się na słońce, melanocyty (komórki znajdujące się w skórze) zaczynają produkować znacznie więcej melaniny - naturalnego barwnika odpowiedzialnego za zatrzymywanie promieniowania słonecznego. Oczywiście jeśli opalamy się zbyt często i długo, naturalna ochrona przestaje być wystarczająca. W taki sposób ciało pokrywa się ładnie wyglądającym brązem, ale jednocześnie zaczynają zachodzić w nim procesy niszczące skórę, bo wytwarzane pod wpływem UVA wolne rodniki burzą strukturę tkanki. Skóra staje się cieńsza, mniej jędrna oraz wysuszona. Pojawiają się na niej nieestetyczne przebarwienia, a z czasem także zmarszczki. Mogą tworzyć się również zmiany naczyniowe i przebarwienia - mówi ekspert portalu "Twoje Zdrowie".

Sposób na słońce!

Jedyną skuteczną ochroną przed szkodliwym promieniowaniem są kosmetyki z filtrami. Mamy do wyboru preparaty z filtrami mineralnymi i chemicznymi. Filtry chemiczne pochłaniają promieniowanie UV i zmieniają go w nieszkodliwą energię cieplną, natomiast filtry mineralne odbijają lub rozpraszają promieniowanie słoneczne. Bardziej skuteczne są filtry mineralne, chronią nas one również przed powstawaniem przebarwień. Kosmetyki z filtrami chemicznymi mają lepszą konsystencję.

To, co istotne to sprawdzanie, czy taki krem lub balsam chroni zarówno przed promieniowaniem UVA, jak i UVB. Należy również stosować filtry z jak najwyższymi faktorami SPF (ang. Sun Protection Factor). Najniższy SPF 2 blokuje UVB w 50 procentach, natomiast najwyższy - SPF 50, w 98 procentach. Nie wystarczy jednak zaopatrzyć się w odpowiedni kosmetyk. Trzeba również odpowiednio go stosować, czyli wklepać w skórę co najmniej 20 minut przed pierwszą ekspozycją na słońce, a następnie mniej więcej co 2 - 3 godziny.

Przed słońcem nie sposób całkiem się uchronić. Szkoda również unikać go w piękne letnie dni. Jednak warto być rozsądnym i kąpiele słoneczne dawkować sobie z umiarem i tylko z odpowiednią ochroną. W innym przypadku skóra jest zupełnie bezbronna.

Opracowanie: