Świat obiegła wiadomość o śmierci Królowej Elżbiety II. Miała 96 lat. „Dla nas geriatrów jej znakomita kondycja fizyczna i psychiczna jest fenomenem” – przyznaje dr Krzysztof Czarnobilski, konsultant ds. geriatrii i chorób wewnętrznych Szpitala MSWiA w Krakowie. Nasz ekspert przyjrzał się problemom zdrowotnym, z którymi zmagała się w ciągu swojego życia Elżbieta II i zdradził, co mogło być sekretem jej długowieczności.

O problemach zdrowotnych brytyjskiej monarchini, media informowały już od dłuższego czasu. Coraz rzadziej pojawiała się publicznie i rezygnowała z udziału w ważnych uroczystościach. Na co dzień jej grafik był jednak bardzo napięty. Mimo, że zmagała się z różnymi dolegliwościami - zachowała dobrą formę do późnej starości.

Przepis na długowieczność

Cytat

Brytyjska królowa była przede wszystkim osobą bardzo aktywną ruchowo już od wczesnej młodości i tą aktywność zachowała do końca swoich dni. Była też niezwykle pogodna, a ta cecha charakteru sprzyja długowieczności.
dr n. med. Krzysztof Czarnobilski, geriatra

Z doniesień prasowy wiemy też, że jej posiłki nie były zbyt obfite, dzięki temu utrzymywała stałą wagę, co możemy zaobserwować podczas jej telewizyjnych występów.

Oczywiście proces starzenia jest nieodwracalny i te oznaki można było dostrzec w zachowaniu królowej, m.in. spowolnienie ruchów, przygarbiona sylwetka. Prawdopodobnie pojawił się u niej tzw. Zespół słabości, w którym dochodzi do obniżenia rezerw czynnościowych człowieka. W takim stanie, każda dodatkowa, a nawet błaha choroba może doprowadzić do zgonu, gdyż organizm traci zdolności kompensacyjne.

DIETA KRÓLOWEJ

ŚNIADANIE
Dieta węglowodanowa, np. owsianki, płatki zbożowe. Do tego tosty z dżemem lub jajecznica

LUNCH
Różnego gatunku mięsa: dziczyzna lub grillowane ryby, podawane z dużą ilością warzyw

PODWIECZOREK
Na słodko, np. czekoladowe wypieki albo na słono, np. kanapki z szynką. Do tego filiżanka herbaty Earl Grey

KOLACJA
Chude mięsa z warzywami

Na co chorowała Elżbieta II?

Organizm osoby w podeszłym wieku nie zawsze jest w stanie poradzić sobie nawet ze zwykłą infekcją wirusową czy bakteryjną. Jak wiemy, Elżbieta II przeszła objawowe zakażenie Covid-19. Po jego przebyciu - jak sama stwierdziła - jej stan zdrowia trwale pogorszył się. Mogło dojść do nieodwracalnego uszkodzenia układu oddechowego i krążenia.

Z doniesień medialnych wynika również, że mogła mieć objawy tzw. Zespołu Raynauda, co było widać na fotografiach z jej udziałem, na których można dostrzec zasinienie palców dłoni. Jest to zwykle efekt czasowego zwężenia naczyń krwionośnych. Jednak taki objaw może towarzyszyć również innym schorzeniom z grupy chorób autoimmunologicznych lub wskazywać też na powikłania zakrzepowo-zatorowe.

Brytyjska monarchini przeszła także kilka zabiegów operacyjnych. W 2018 roku miała operację zaćmy, a w 2003 roku miała usuwane uszkodzone chrząstki w obu kolanach. Jednak te zabiegi nie powinny istotnie wpłynąć na ogólną kondycję królowej, a wręcz poprawiły jej stan zdrowia.

Z biografii Elżbiety II dowiadujemy się także, że jej pasją było jeździectwo. W 1994 roku miała nieszczęśliwy, choć niegroźny upadek z konia, który zakończył się założeniem na krótki czas gipsu.