Styczeń to czas, kiedy możemy mieć spadek nastoju. Przyczyniają się do tego krótkie dni czy mało słońca. Sposobów na to, jak się rozweselić szukamy w cyklu „Twoje Zdrowie w Faktach RMF FM”. I tak dotarliśmy do śmiechoterapeuty - dr Marii Kmity z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Śmiechoterapeuta prowadzi warsztaty dla studentów, pracowników firm czy seniorów. Podczas nich uczestnicy nie tylko się śmieją, ale też rozluźniają i integrują. To dzięki przygotowanym dla nich ćwiczeniom, grom i zabawom.

Są na tyle dziwne, że rozbawiają ludzi. Nie wymuszam od nich śmiechu przez to, że każe im się śmiać tak po prostu. Stwarzam jakieś sytuacje, w których ludzie poprawiają sobie nastrój przez śmiech, rozluźnienie czy integrację. Dobieram je w zależności od tego, z kim mam do czynienia. Jeżeli chodzi o seniorów to ostatnio właśnie robiliśmy zabawę polegającą na tym, żeby obśmiać młodych. Kazałam im wymyślić wszystko, co najgorsze. Świetnie im to szło i się tak tym cieszyli, że wreszcie jest odwrócona sytuacja, że pokazują nie stereotyp starego człowieka, który jest osiedlowym monitoringiem, tylko właśnie jakie głupie rzeczy robią młodzi. Albo jak głupio się ubierają, czy mają dziwne fryzury - mówi śmiechoterapeutka dr Maria Kmita z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu.

Generowanie pozytywnych sytuacji

Zdaniem specjalistki zawsze możemy stworzyć sobie jakieś wyjątkowe momenty. Chodzi o to, żeby generować własne, śmieszne wspomnienia, które wzbogacają nasze życie. Mogą to być na przykład własne memy albo zrobienie czegoś nadzwyczajnego.

Ja na przykład będąc w 9. miesiącu ciąży, w tłusty czwartek wymusiłam na cukierni darmowe pączki. Powiedziałam, że inaczej urodzę tu i teraz. Więc można wyznaczać sobie takie rzeczy, które są dziwne. Wyzwania, czy jakieś sytuacje, które tak naprawdę dla nas generują super wspomnienia. Później możemy to opowiadać innym, czyli to wspomnienie żyje, jest odtwarzane wielokrotnie. Nasze życie się przez to wzbogaca. Mamy jakieś pamiątki. Więc się tak bardzo też nie nudzimy - tłumaczy śmiechoterapeutka dr Maria Kmita.

Na warsztatach ze śmiechoterapeutą omawia się też teorię humoru i to jak funkcjonuje on w życiu człowieka. Specjaliści podkreślają, że humor był nawet w najgorszych chwilach ludzkości, jest też w więzieniach czy na onkologii. Przekonują, że jeżeli występuje tam, to my na pewno jesteśmy w stanie znaleźć go w swoim codziennym życiu. Ich zdaniem trzeba się tylko otworzyć na nowe myślenie.

Opracowanie: