Uczniowie ostatnich klas szkół podstawowych odliczają dni. Egzamin ósmoklasisty zbliża się wielkimi krokami. To spore obciążenie psychiczne zarówno dla dzieci jak i rodziców. Jak wspólnie przez to przejść? "W tym czasie przede wszystkim unikajmy w domu napięć (...) Można też zwolnić dzieci z części domowych obowiązków, by mogły poświęcić się tylko i wyłącznie teraz nauce i egzaminowi - mówi dr Elżbieta Piątek ze Szpitala Dziecięcego im. św. Ludwika w Krakowie. "Ważne jest też to, by stres rodzica nie udzielał się dziecku, gdyż ono jest już wystarczająco obciążone w tym czasie" - dodaje ekspertka w rozmowie z dziennikarką RMF24 Renatą Gaweł.

Renata Gaweł, RMF24: Porozmawiajmy o stresie, który będzie towarzyszył z pewnością uczniom ostatnich klas podstawówek, przed którymi taki pierwszy ważny egzamin w życiu, czyli egzamin ósmoklasisty. Jak przejść przez ten stres wspólnie z rodziną? Co powinni zrobić rodzice, żeby zmniejszyć ten stres i panujące napięcie w domu.

Dr Elżbieta Piątek, psycholog: To bardzo ważne, żeby w tym najbliższym czasie rodzice otoczyli opieką swoje dzieci. Polecam, żeby podejmować rozmowę na temat obaw, które dzieciom towarzyszą. Porozmawiać o tym, jakie może być źródło tego stresu, z czego on wynika. Czy związany jest z obawami o wybór szkoły, o to jak pójdzie na samym egzaminie, jak będzie przebiegał ten egzamin, czy może wynikać z porównywania się z innymi uczniami. (...) Warto zaopiekować się dziećmi w rozmowie wspierającej, powiedzieć im, że jest się z nich dumnym, że wierzy się mocno w ich powodzenie i że bez względu na to jak ten egzamin się potoczy - rodzina zapewni wsparcie, opiekę i będzie dumna z dziecka.

Tym egzaminem stresują też sami rodzice - nawet czasami bardziej niż dzieci. Jak zatem pokonać własny stres, żeby nie obciążać dodatkowo własnego dziecka swoimi emocjami? 

Ja myślę, że stres rodziców w tej sytuacji jest czymś zupełnie naturalnym. Co więcej, wynika z troski o dobro dziecka, więc trudno jest się mu dziwić. To bardzo ważne, żeby stres rodzica nie udzielał się dziecku, bo ono jest wystarczająco obciążone w tym czasie. Dlatego proponuję, aby rodzice sięgali po takie rozwiązania, które już były do tej pory sprawdzone (...), czy to jest kwestia relaksu na spotkaniu z kimś znajomym, czy telefon do osoby znajomej, której dziecko też zdaje egzamin. (...) Najważniejsze, żeby rodzice pozwolili sobie na to, że w tym czasie oni także są ważni i by pomagać, sami muszą o siebie zadbać. 

Co zrobić w takiej sytuacji - jest w pierwszy dzień egzaminu. Dziecko wraca po skończonym teście i mówi: Mamo tato - nie poszło mi, jestem załamany, jestem załamana. Jak dziecko pocieszyć? Jak go wesprzeć? Co mu powiedzieć wtedy?

Po pierwsze trzeba zdać sobie sprawę z tego, że w sytuacji stresowej mamy tendencję do tego, by wypatrywać porażek. Dlatego w pierwszej kolejności zalecałbym porozmawiać o faktach - czyli tym, co martwi dziecko, co rzeczywiście się zdarzyło i czy to może mieć realny wpływ na wynik egzaminu. Odwrócić uwagę dziecka w stronę tego, co poszło dobrze i zwrócić uwagę na to ile z siebie dało, które zadania powiodły się. Gdy jesteśmy w obniżonym nastroju, jesteśmy zestresowani, mamy tendencję do tego, aby z większą łatwością wynajdywać przykłady niepowodzeń, porażek. Natomiast jeżeli byłaby sytuacja realnego niepowodzenia to tym bardziej w tym momencie rodzina powinna otoczyć dziecko wsparciem i pogratulować mu momentu, do którego dotarło, gdyż dziecko kończy ważny, kolejny etap edukacyjny (...). 

Na zakończenie chciałam spytać, czy w tym ostatnim dniu przed egzaminem - dziecko powinno się uczyć do końca czy raczej skupić się na jakiś relaksie, np. wspólna wycieczka po mieście, a może wyjście na lody albo do kina. Co powinno się zrobić w tym ostatnim dniu przed egzaminem? Jak spędzić czas wspólnie?

(...) Ja myślę, że dziecko, które zdawało już tyle razy różne sprawdziany, egzaminy próbne, ma wypracowany pewien swój rytuał - co się sprawdza, a co nie sprawdza się w tym czasie. Proponowałbym, żeby może nie uczyć się nowego materiału, ale wykorzystać ten czas na powtórkę, na usystematyzowanie, skoncentrowanie się na podstawowych pojęciach i terminach. Jest rzeczywiście prawdą, że niezwykle ważny jest także czas na odpoczynek, bo nawet w sytuacji gdyby jakiejś części materiału nie udało się opanować, to kiedy ma jasny umysł, wypoczęty - łatwiej można znaleźć rozwiązanie w takiej sytuacji. Lepiej się wtedy koncentrujemy. A więc na tyle na ile to jest możliwe przed takim wydarzeniem, warto zadbać o odpoczynek. Dodatkowo, można ten czas poświęcić na przygotowanie organizacyjne - czyli zaplanowanie następnego dnia, przygotowanie stroju czy jakichś materiałów. 

Bardzo dziękuję za rozmowę. A my życzymy ósmoklasistom powodzenia.

Tak. Trzymamy kciuki!