Każdego dnia w Polsce śmiercią samobójczą ginie 15 osób. W zeszłym roku zmarło w ten sposób 5276 Polaków – to więcej niż w wyniku wypadków drogowych. Osoby myślące o samobójstwie często wysyłają sygnały świadczące o tym, że są w kryzysie. Nie można ich zignorować. Zwykła, życzliwa rozmowa może wtedy uratować komuś życie.

Przepisy bezpiecznego ruchu drogowego zna niemal każdy, ale o tym jak rozpoznać i uratować samobójcę nie słyszał prawie nikt - podkreślają eksperci Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego (PTS), które prowadzi kampanię społeczną pod nazwą "Życie warte jest rozmowy".
Celem akcji jest zwrócenie naszej uwagi na fakt, że kryzys samobójczy może dotknąć każdego, jak również na to, że każdy jest w stanie pomóc osobie będącej w takim kryzysie, ratując ją przed niepotrzebną śmiercią. 

Jak rozpoznać osobę będącą w kryzysie samobójczym? Eksperci podpowiadają, że może ona wysyłać wiele sygnałów: 

  • generalnie zmienia wzorzec swojego funkcjonowania, 
  • zaczyna spać w innych godzinach niż zwykle, 
  • zaczyna inaczej jeść, 
  • inaczej się ubierać, 
  • unika towarzystwa, 
  • zaczyna mówić o śmierci. 


Jak powinniśmy zareagować na takie sygnały? Najprostszym i jednocześnie niezwykle skutecznym sposobem jest zwykła, życzliwa rozmowa. Eksperci przekonują, że już samo wysłuchanie osoby znajdującej się w kryzysie samobójczym, najlepiej przez przyjaciela, może ją uratować. 

Twórcy kampanii przypominają, gdzie osoby będące w kryzysie lub ich bliscy mogą szukać profesjonalnej pomocy: 

  • Centrum Wsparcia: 800 70 2222
  • Telefon Zaufania dla Dorosłych: 116 123
  • Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży: 116 111
  • Czat i email: www.liniawsparcia.pl
  • Różne telefony i adresy pomocowe można znaleźć na stronie: www.pokonackryzys.pl
  • W sytuacjach bezpośredniego zagrożenia życia należy dzwonić pod numer alarmowy: 112. 


Jedno jest pewne. Widząc niepokojące sygnały wysyłane przez kogoś zagrożonego samobójstwem, powinniśmy zareagować. Eksperci podkreślają, że osoby, które nie chcą dłużej żyć, albo czują się ciężarem dla innych, często usuwają się w cień. Wtedy ich bliscy często nie reagują, myśląc że "przecież nie można się narzucać". To błąd! Trzeba się wtedy narzucać, pytać i słuchać! Dzięki temu można uratować czyjeś życie. Przeczytaj więcej o kampanii "Życie warte jest rozmowy".

(mc)

źródło: medycyna praktyczna