"Nowotwory, które rozwijają się z komórek neuroendokrynnych, występują w różnych miejscach naszego organizmu, przede wszystkim w obrębie przewodu pokarmowego, a także np. płuc, narządów płciowych, gruczołu piersiowego" - mówi dr Anna Sowa-Staszczak, z Kliniki Endokrynologii Collegium Medicum UJ. Z tej okazji w Krakowie w piątek będzie miało miejsce niesamowite wydarzenie. Jacek Wójcicki i inni znani artyści zagrają po to, żeby zwiększyć świadomość na temat tych nowotworów, a także zebrać pieniądze na nowoczesną diagnostykę z wykorzystaniem izotopów. A to wszystko w Światowym Dniu Świadomości Nowotworów Neuroendokrynnych.

Marek Balawajder, RMF FM: Jaki  jest cel, dlaczego organizuje Pani taki koncert jak  "Black or white"?

dr Anna Sowa-Staszczak, endokrynolog z Kliniki Endokrynologii CM UJ: Celem koncertu jest zwiększenie świadomości społeczeństwa na temat nowotworów neuroendokrynnych.

Koncert "Black or White" rozpocznie się 10 listopada o godzinie 19:00 w Teatrze Variete w Krakowie (ul. Grzegórzecka 71).

Wystąpi Jacek Wójcicki, Accustic Women, Kwartet Solowy Solosters, Zespół Wokalny Colour Voices i Krakowska Akademia Tańca.

Bilety są dostępne w kasach biletowych Teatru Variete i na stronie internetowej teatru.

Bardzo rzadko o właśnie takich nowotworach słyszymy. Zdaniem wielu onkologów to jedne z najbardziej podstępnych chorób?

Tak. Ich przebieg może być bardzo podstępny, czasami imitujący różne inne choroby. Dlatego ich rozpoznanie jest trudne, co powoduje, że pacjenci trafiają do nas zbyt późno.

Zbyt późno, bo wcześniej na przykład podejrzewają coś innego, inną chorobę.  Jakie są objawy?

Czasami objawy są bardzo niecharakterystyczne, mogą ciągnąć się przez dłuższy okres czasu. Czasami przypominają chociażby zespół jelita nadwrażliwego. Mogą to być przedłużające się dolegliwości bólowe brzucha, uderzenia gorąca, zaczerwienienia twarzy, których pacjenci nie łączą z tego typu nowotworem, ponieważ po prostu o nim nie wiedzą.

A potem ten nowotwór gdzie się najczęściej ujawnia? Gdzie jest diagnozowany?

Lokalizacja nowotworów neuroendokrynnych może być bardzo różna. 70 proc. z nich rozwija się w obrębie przewodu pokarmowego, ale też mogą zlokalizować się w różnych innych miejscach, tam gdzie znajdują się komórki neuroendokrynne.

Pani doktor, co to są komórki neuroendokrynne?

To są komórki występujące w różnych narządach, na podłożu których może dojść do rozrostu nowotworowego. Na przykład w obrębie płuc, w obrębie narządów płciowych czy gruczołu piersiowego.

Koncert ma dwa cele ; po pierwsze uświadomienie zagrożeń z strony nowotworów neuroendokrynnych a po drugie zbiórka pieniędzy na konkretny cel.

Tak, naszym celem jest też wsparcie pacjentów, którzy pozostają pod opieką kliniki endokrynologii. Są to właśnie pacjenci z nowotworami przede wszystkim neuroendokrynnymi, też z innymi nowotworami, nowotworami endokrynnymi. Zebrane fundusze pomagają nam w poprawie diagnostyki, są zbierane na wykonywanie badań genetycznych, badań diagnostyki izotopowej czy leczenia, które normalnie nie jest refundowane przez Narodowy Fundusz Zdrowia.

Jeżeli uda nam się zebrać w czasie tego koncertu odpowiednią ilość pieniędzy, czy państwo wrócą do takich badań, które już kiedyś prowadzili? Bardzo nowatorskich, unikatowych w skali kraju?

Tak, kiedyś w ramach grantu finansowanego z Narodowego Centrum Badań, prowadziliśmy badania nad analogiem białka, dzięki któremu można było prowadzić diagnostykę izotopową m.in. drobnych, trudno wykrywalnych zmian typu insulinoma.

Na czym polega ta diagnostyka?

To jest badanie obrazowe, które polega na podaniu znakowanego izotopem analogu jakiejś substancji, dla której receptory znajdują się na powierzchni komórek nowotworowych. Normalnie w przypadku guzów neuroendokrynnych, takim związkiem są analogi somatostatyny, ale nie wszystkie guzy neuroendokrynne charakteryzują się ekspresją właśnie receptorów somatostatynowych. Stąd stale poszukuje się innych metod.

A nowatorskość tej techniki ?

Proszę wyobrazić sobie taką sytuację, że mamy kaktusa, od którego z głównego pędu odchodzą  drobne kaktusiki. Wyobraźmy sobie, że ten kaktus jest guzem nowotworowym, a te drobne kaktusiki są receptorami na powierzchni komórki nowotworowej. I my właśnie podajemy analogi białek znakowane izotopem, dla których receptory znajdują się na powierzchni komórek nowotworowych.

Przyczepiają się, tak?

Tak. Przyczepiają się. Dzięki temu możemy prowadzić celowaną diagnostykę ukierunkowaną właśnie na te receptory, ale również leczenie, tzw. leczenie celowane.

Czyli nie " trujemy" całego organizmu tylko konkretny receptor, który precyzyjnie trafiamy, tak?

Dokładnie tak. W terapii działamy niszcząco poprzez receptory na powierzchni komórek nowotworowych,  co może prowadzić do regresji guza nowotworowego i jego przerzutów.

A nie na cały organizm?

Dokładnie. Z oszczędzeniem tkanek zdrowych, z stosunkowo małymi działaniami niepożądanymi.

I ta metoda, ta forma badania może być znowu prowadzona w Krakowie?

Znamy już metodę diagnostyki nowotworów neuroendokrynnych opierającą się na obecności receptorów. Te receptory nazywają się receptorami dla somatostatyny i znajdują się na powierzchni nowotworów neuroendokrynnych, ale ta metoda jest już znana. Natomiast szukamy innych potencjalnych związków, tzw. związków targetowych, innych analogów substancji, których receptory występują na powierzchni komórek nowotworów neuroendokrynnych, w większej ilości niż receptory dla somatostatyny.

Jeżeli zbierzemy odpowiednią ilość funduszy...

Będziemy mogli kontynuować na nowo badania, które kiedyś były prowadzone w ramach grantu finansowanego z Narodowego Centrum Badań, dotyczące innego analogu białka, które mogą pomóc w diagnostyce pacjentów z drobnymi guzami wydzielającymi insulinę, czyli tak zwanymi insulinoma.

Kto wystąpi na koncercie 10 listopada?

Na koncercie wystąpi między innymi pan Jacek Wójcicki, zespół Accustic Women, artyści Krakowskiej Akademii Tańca oraz zespół Colour Voices. Na pewno dużo będzie się działo.

Ten koncert ma tez nietypowy przebieg, ponieważ publiczność też występuje ?

Tak, staramy się żeby ta interakcja z publicznością była możliwa, żeby można było wspólnie z artystami pośpiewać i po prostu dobrze się pobawić.

I przy okazji dowiedzieć się o tych bardzo zdradliwych guzach, tak?

Tak, taką akcję edukacyjną również poprowadzimy. Myślę, że w trakcie koncertu będzie można porozmawiać z osobami z kliniki, jeśli ktoś będzie tym zainteresowany. Będą rozdawane ulotki, na temat tego typu nowotworów. No i jeszcze w przerwie koncertu będzie wyświetlana krótka prezentacja przybliżająca temat nowotworów neuroendokrynnych.