Dokładnie za miesiąc - pod koniec stycznia - wariant Omikron będzie dominującą mutacją koronawirusa w Polsce. To wniosek z najnowszego modelu przygotowanego przez zespół covidowy Uniwersytetu Warszawskiego. Eksperci, którzy doradzają między innymi Ministerstwu Zdrowia, przewidują, że do połowy stycznia czeka nas tendencja spadkowa, jeśli chodzi o liczbę zakażeń.

Dwudziestego stycznia będziemy mieć do czynienia z minimum stwierdzonych przypadków. Ta fala zejdzie najniżej. Później przed nami odbicie związane z Omikronem - podkreśla doktor Franciszek Rakowski z Uniwersytetu Warszawskiego.

W połowie stycznia, zgodnie z modelami naukowców, w Polsce dojdziemy do poziomu pięciu tysięcy infekcji potwierdzanych średnio dziennie. Tygodniowo potwierdzanych będzie wtedy około dwóch tysięcy zgonów osób z Covid-19. To efekt zamkniętych szkół. Szkoły są rozsadnikami epidemii. W momencie, w którym mamy edukację zamkniętą, nawet Święta czy spotkania rodzinne nie powodują aż takiego przyspieszenia czy takiej zmiany trendu - dodaje doktor Franciszek Rakowski.


Sezonowość koronawirusa

Czekające nas bezpośrednio po tym odbicie, to szybki przyrost nowych zakażeń w lutym, jego główny powód to duża zakaźność wariantu Omikron koronawirusa.

Od tego momentu wysokie liczby, nawet po ponad trzydzieści tysięcy przypadków dziennie, mogą pojawiać się do wiosny, czyli do końca sezonu wirusowego. 

Cytat

Możemy się spodziewać większych liczb zakażeń niż do tej pory, bo transmisyjność wariantu Omikron jest bardzo wysoka, a z tym wiąże się szybkie rozprzestrzenianie Widzimy to w Wielkiej Brytanii i w Danii. Wiele wariantów wskazuje na wysoki poziom ryzyka i zagrożenia.
dodaje profesor Franciszek Rakowski.

Badacze tłumaczą, że w przypadku całkowicie podatnego społeczeństwa, osób, które zarażają się od jednego zakażonego jest trzy razy więcej niż dla wariantu Delta.

Naukowcy przewidują, że - podobnie jak w mijającym roku - spowolnienie pandemii nastąpi w maju i czerwca, gdy zrobi się cieplej.

Dużą niewiadomą jest to, jak dużo zgonów może spowodować dominacja w Polsce wariantu Omikron. Być może osoby słabsze, w szczególny sposób podatne na ciężki przebieg i zgon, już zmarły, a w związku z tym kolejna fala pandemii zabierze ze sobą mniej osób - dodaje doktor Franciszek Rakowski.

Opracowanie: