Świąteczne przysmaki wcale nie musza być źródłem kalorii. „Możemy przygotować tradycyjne potrawy, które lubimy, ale wprowadzając pewne zamienniki” – zachęca w rozmowie z RMF MAXXX dietetyczka Izabela Koziara.

Tomasz Kurp, RMF MAXXX: Święta to góra jedzenia. Przy syto zastawionym stole chyba trudno mówić o diecie?

Izabela Koziara, dietetyczka: Zanim zasiądziemy przy wigilijnym stole, warto zastanowić się nad technikami kulinarnymi. Zastąpić smażenie na głębokim tłuszczu pieczeniem. Śmietanę można zastąpić jogurtem naturalnym, zwykłą pszenną mąkę - mąką orkiszową. To wszystko skutkuje wzrostem odżywczości produktu i zmniejszeniem kaloryczności. Możemy przygotować tradycyjne potrawy, które lubimy, ale wprowadźmy pewne dietetyczne zamienniki. Unikajmy produktów wysoko przetworzonych. Warto postawić na owoce, zwłaszcza te sezonowe jak pomarańcze, które są bogactwem witaminy C. Zwracajmy też uwagę na sól. Jej nadmiar zdecydowanie nie jest wskazany w naszej diecie. Nie dosalajmy dodatkowo produktów, bo skutkuje to często wzrostem płynów metabolicznych, zatrzymaniem wody w organizmie, uczuciem ciężkości. Klasyczną sól można zastąpić solą himalajską lub morską.

A które z wigilijnych potraw są zdrowe same w sobie i nie musimy ich dietetycznie modyfikować?

Zdecydowanie zdrowym produktem jest barszcz robiony z buraków czerwonych, które są bogactwem witamin. Nie zagęszczajmy jednak go śmietaną. Jeżeli lubimy krokiety to pamiętajmy tylko, by przyrządzić je z mąki orkiszowej, a nie z pszennej.

Ryby chyba też są wskazane w diecie ze względu na cenne składniki odżywcze?

To kwestia wyboru ryb. Warto postawić na chude typu dorsz, tilapia, czy morszczuk. Fajnym rozwiązaniem jest też łosoś, z wysoką zawartością w kwasów omega 3. Może się znaleźć na wigilijnym stole choćby w postaci jakiejś sałatki. Zresztą, w codziennej diecie często zapominamy o jedzeniu ryb i stawiamy na mięso wieprzowe i drobiowe.  

A co ze słodkościami? Zrezygnować z pysznych ciast?

Jest wiele alternatyw dla takich zwykłych ciast. Możemy zrobić ciasta dietetyczne również zmieniając rodzaj mąki, dodając jogurt. Zrezygnujmy z kremu czekoladowego na cieśnie, który zdecydowanie wiąże się ze znacznym wzrostem kaloryczności, bo zawiera cukier i szkodliwe tłuszcze nasycone.

Mówiliśmy już o tym, jak zdrowo przyrządzać świąteczne potrawy. A jakie znaczenie ma sposób jedzenia?

Olbrzymie. Trzeba jeść regularnie. Nie podjadać, nie próbować potraw na przestrzeni całego dnia. Należy skupić się na konkretnej godzinie i nie przejadać się. Lepiej jest spróbować większej ilości produktów, niż najść się jednym. W tym okresie świątecznym warto też postawić na aktywność fizyczną. Wyjść na spacer, pobiegać, poćwiczyć w domu.

(mc)