Odra atakuje w województwie śląskim. Od listopada zachorowało 5 osób, a w sumie sanepid odnotował w tym roku 11 przypadków. Jedno z ognisk odry znajduje się w Pyskowicach w powiecie gliwickim, drugie w powiecie lublinieckim.

Dodatkowo mamy jeszcze 23 osoby z podejrzeniem zachorowania na odrę. Te osoby są w trakcie badań, albo będą zbadane w najbliższym czasie - mówi Renata Cieślik-Tarkota, kierowniczka oddziału epidemiologii w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach.

Osoby z otoczenia chorujących na odrę są aktualnie szczepione. Szczepionki podane do 72 godzin od momentu kontaktu z chorym, pozwalają na zabezpieczenie przed zachorowaniem. Jeśli nawet dojdzie do zachorowania, to będzie ono przebiegało o wiele łagodniej - wyjaśnia Renata Cieślik-Tarkota. Akcją szczepień objętych jest kilkaset osób.

Wiele osób dorosłych, które były szczepione w dzieciństwie, zastanawia się nad profilaktycznym szczepieniem. Nawet, jeśli nie doszło do kontaktu z chorym na odrę.

Zanim pójdziemy się szczepić, warto zrobić badania przeciwciał. Na podstawie poziomu przeciwciał przeciwko odrze można ocenić, czy odporność jest nadal czy nie - mówi kierowniczka oddziału epidemiologii WSSE w Katowicach.

To jedna z najbardziej zaraźliwych chorób

Odra jest jedną z najbardziej zaraźliwych chorób. Zakażenie szerzy się drogą kropelkową oraz przez bezpośrednią styczność z wydzieliną jamy nosowo-gardłowej chorej osoby. Objawy choroby to gorączka, mocny kaszel, wysypka plamisto-grudkowa, zapalenie spojówek, światłowstręt i nieżyt błony śluzowej nosa. 
Dość częste są powikłania po odrze. Te lżejsze to np. zapalenie ucha środkowego i zakażenie żołądkowo-jelitowe, a poważniejsze - m.in. zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych. 

Eksperci wskazują, że szczepienie przeciw odrze ma bardzo dużą skuteczność. Po podaniu pierwszej dawki szczepionki odporność uzyskuje około 95-98 proc. zaszczepionych. Podanie drugiej dawki pozwala uzyskać niemal stuprocentową odporność.

Opracowanie: