Dzieci i młodzież w wieku szkolnym nie mają zapewnionej kompleksowej opieki medycznej - alarmuje Najwyższa Izba Kontroli. Lekarzy jest za mało, brakuje gabinetów pielęgniarskich i stomatologicznych, a dentobusy nie spełniają swojej roli wynika z najnowszego raportu NIK.

Największe problemy to zbyt mała liczba lekarzy i pielęgniarek w gabinetach pediatrycznych i w szkołach. W tych ostatnich gabinetów dla pielęgniarek jest za mało, dlatego biały personel często musi przyjmować w klasach, bibliotekach, stołówkach, a nawet w piwnicy.

Nie działają rozwiązania tymczasowe. Słynne dentobusy w marcu nie działały wcale, a w maju autobusy stały w garażach jeszcze w czterech województwach: małopolskim, opolskim, pomorskim i świętokrzyskim.

Skutkiem jest rosnącą liczba problemów zdrowotnych. Największe problemy to choroby kręgosłupa, alergie, problemy ze wzrokiem i otyłość - alarmuje NIK.

(j.)