Krajowa Rada Lekarsko-Weterynaryjna popiera akcję protestacyjną lekarzy rezydentów prowadzoną od 2 października 2017 r. - poinformował rzecznik tej organizacji Witold Katner.

Swój protest głodowy prowadzą też lekarze rezydenci w Krakowie /Jacek Bednarczyk /PAP

Krajowa Rada Lekarsko-Weterynaryjna rozumiejąc ich postulaty, doceniając odwagę i determinację młodych lekarzy, w pełni solidaryzuje się z nimi - napisano w przysłanym w poniedziałek stanowisku.

Zdaniem naszego samorządu niedopuszczalna jest obecna sytuacja, w której nakłady na publiczną służbę zdrowia w Polsce należą do jednych z najniższych w Europie, a pensje rezydentów nie pozwalają im na spokojne, dalsze kształcenie w celu uzyskania wysokich kwalifikacji tak potrzebnych nam - pacjentom. Proponowane im płace w żadnej mierze nie są adekwatne do trudu i ogromu pracy, jaki muszą włożyć absolwenci studiów medycznych w swoje wykształcenie - dodano.

W komunikacie podkreślono, że organizacja docenia "przede wszystkim fakt, że protest lekarzy rezydentów dotyczy wzrostu nakładów na całą służbę zdrowia". "W tym sensie jest to protest prowadzono w imieniu każdego z nas" - czytamy.

Od lat lekarze weterynarii i lekarze medycyny pracują wspólnie dla ochrony zdrowia publicznego w zakresie bezpieczeństwa zdrowotnego żywności i zwalczania chorób zakaźnych, a niedobory finansowe, które dotykają publiczną ochronę zdrowia, nie omijają również nas - lekarzy weterynarii. Tym bardziej więc rozumiemy słuszny protest rezydentów i przekazujemy na ich ręce wyrazy zdecydowanego poparcia i otuchy w tych trudnych dla nich chwilach - napisano.

Pod komunikatem podpisał się prezes Izby Jacek Łukaszewicz oraz sekretarz Marek Mastalerek.

Protest głodowy lekarzy rezydentów trwa od 2 października; rezydenci domagają się wzrostu nakładów na ochronę zdrowia do 6,8 proc. PKB w 2021 r. oraz powołania zespołu, który zająłby się analizą i renegocjacją zapisów ustawy regulującej minimalne wynagrodzenia pracowników ochrony zdrowia. Chcą podwyższenia swoich wynagrodzeń do 1,05 średniej krajowej. 

(ag)