Komisja Europejska bierze się za Metę, firmę-matkę Facebooka i Instagrama. Wobec przedsiębiorstwa zostało wszczęte formalne postępowanie, co ma związek z podejrzeniami, że wykorzystywane w aplikacjach systemy i algorytmy mogą prowadzić u dzieci do uzależnienia.

Jak poinformowała Komisja Europejska, postępowanie prowadzone jest w czterech obszarach. Po pierwsze, chodzi o wykazanie, czy interfejsy Facebooka i Instagrama oraz stosowane przez nie algorytmy nie zostały zaprojektowane w taki sposób, by prowadzić do uzależnienia nieletnich użytkowników.

Po drugie, chodzi o wykazanie, czy korzystanie z tych serwisów nie tworzy efektu tzw. króliczej nory, np. kiedy algorytm na podstawie wcześniejszej historii wyszukiwania kontynuuje podsuwanie dziecku tych samych szkodliwych treści, dotyczących diety czy nierealistycznych standardów ciała. Ciągłe wystawienie na takie przekazy może prowadzić u dzieci do depresji, zaburzeń zachowania (np. nadmiernego odchudzania) lub zaburzeń postrzegania ciała.

Postępowanie KE ma też wykazać, czy Facebook i Instagram wprowadziły skuteczne metody weryfikacji wieku użytkowników i jak duże w ich ocenie jest ryzyko, że nieletni użytkownicy mogą być narażeni na nieodpowiednie treści.

Czwarty obszar postępowania to ocena, czy Meta wystarczająco chroni prywatność korzystających z jej serwisów dzieci.

Przykład Tik Toka pokazał, że presja ma sens

W rozmowie z PAP unijni urzędnicy podkreślili, że to nie pierwszy raz w ostatnich miesiącach, gdy KE wszczęła postepowanie przeciwko platformom internetowym z powodu nieodpowiedniej ochrony nieletnich oraz uzależniającego wpływu na użytkowników, zwłaszcza nieletnich.

W kwietniu KE wszczęła postępowanie wobec Tik Toka za uruchomiony przez platformę we Francji i Hiszpanii program lojalnościowy Tik Tok Lite, który umożliwiał użytkownikom gromadzenie punktów za aktywność na platformie. Zarzuty dotyczyły też uzależniającego oddziaływania tej funkcjonalności. Ostatecznie Tik Tok zawiesił program. Wobec Tik Toka toczą się również inne postępowania, m.in. w sprawie weryfikacji wieku użytkowników.

Komisja Europejska ma wątpliwości, czy platformy rzeczywiście skutecznie sprawdzają, kto ma dostęp do ich serwisów. W KE aktualnie toczą się prace nad wprowadzeniem wspólnych standardów weryfikacji wieku w serwisach internetowych - przekazały PAP źródła w KE.

Postępowanie wobec Facebooka i Instagrama prowadzone jest w ramach obowiązujących od lutego unijnych przepisów cyfrowych (DSA). Nakładają na bardzo duże (posiadające w UE co najmniej 45 mln użytkowników) platformy i wyszukiwarki internetowe dodatkowe wymogi, w tym oceny ryzyka ich wpływu na użytkowników.