Hubert Hurkacz (nr 9) przegrał z Amerykaninem Tommym Paulem (nr 16) w trzech setach 5:7, 6:3, 3:6 w ćwierćfinale tenisowego turnieju ATP rangi Masters 1000 na kortach ziemnych w Rzymie. Mecz trwał dwie godziny i 44 minuty.

Najbardziej zacięty był ostatni gem meczu, trwał 15 minut. Hubert Hurkacz zmarnował w nim aż sześć piłek na przełamanie Amerykanina. Niestety, Tommy Paul wykorzystał swoją czwartą piłkę meczową i to on zagra w półfinale w Rzymie.

Hurkacz trzykrotnie przełamany w I secie

Pierwszy set był nierówny z obu stron, tenisiści często się mylili, jednak lepiej tę grę błędów od początku wykorzystywał Paul. Trzykrotnie przełamał Hurkacza, natomiast dwukrotnie sam stracił podanie. 

Kluczowa dla wyniku tej partii okazała się jedna z akcji w dziesiątym gemie, gdy piłka po odbiciu wrocławianina zatrzymała się na siatce, po czym przetoczyła na drugą stronę tak, że Amerykanin nie miał szans do niej dobiec i został przełamany. Taki obrót sprawy mocno go zdenerwował, co dodało mu motywacji. Od tego momentu zdobył siedem punktów, a przegrał tylko jeden.

Odrodzenie Hurkacza

W drugim secie Hurkacz już w pierwszym gemie został przełamany. Chwilę później Paul miał piłkę na drugie przełamanie i objęcie prowadzenia 3:0, jednak nie wykorzystał tej szansy, czego mógł później mocno żałować, gdyż to był moment zwrotny dla wrocławianina. Wygrał trzy kolejne gemy i chociaż niżej notowany tenisista wyrównał na 3:3 bez straty punktu, to kolejne trzy gemy ponownie padły łupem Polaka. 

Dziewiąty zawodnik światowego rankingu znacząco poprawił w tym secie serwis, czego efektem były cztery asy.

Najlepszy wynik Hurkacza w Rzymie

Trzeciego seta od przełamania i przewagi 2:0 rozpoczął Hurkacz, jednak już w kolejnych gemach Amerykanin wyrównał na 2:2. Polak zdołał jeszcze raz przełamać rywala, ale od stanu 2:3 Paul wygrał cztery gemy z rzędu. 27-letni wrocławianin obronił co prawda trzy piłki meczowe, jednak nie zdołał przedłużyć swoich szans na awans do półfinału.

27-letni Polak po raz pierwszy w karierze dotarł do ćwierćfinału imprezy w Rzymie. Był w tym turnieju rozstawiony z siódmym numerem. We wcześniejszych rundach pokonał m.in. byłego lidera rankingu Hiszpana Rafaela Nadala i turniejową "17" Argentyńczyka Sebastiana Baeza.

Z kolei Paul w drodze do pierwszego w karierze ćwierćfinału w stolicy Włoch wyeliminował m.in. czwartego tenisistę listy ATP i obrońcę tytułu Rosjanina Daniiła Miedwiediewa.

Paul o finał zmierzy się ze zwycięzcą meczu Greka Stefanosa Tsitsipasa (nr 6) z Chilijczykiem Nicolasem Jarrym (nr 21).

Przed ćwierćfinałowym spotkaniem w Rzymie Hurkacz i Paul grali ze sobą dwukrotnie, ale na twardej nawierzchni. W 2021 r. na turnieju w Paryżu w 1/16 finału wygrał Polak 7:5, 7:6(4), a rok temu w Indian Wells Amerykanin (6:4, 2:6, 4:6).