Tragicznie zakończyły się poszukiwania zaginionego 68-latka z Hrubieszowa. Jego ciało wyłowiono z rzeki Huczawy w miejscowości Teptiuków.

Mężczyzna wyszedł z domu 18 stycznia, a kilka dni później rodzina zgłosiła zaginięcie. W poszukiwaniach policjantów wspierali strażacy z PSP i OSP. Służby wykorzystywały sonary, łodzie poszukiwawcze, helikopter, drony, oraz psy wyszkolone do wyłapywania cząsteczek zapachu w powietrzu.

W czwartek w godzinach południowych w miejscowości Teptiuków policjant kryminalny zauważył w zaroślach przy rzece Huczwa ciało mężczyzny. Wstępna identyfikacja potwierdziła, że jest to zaginiony 68-latek - poinformowała nadkom. Elżbieta Błaziak z Komendy Powiatowej Policji w Hrubieszowie.   

Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone do badań sekcyjnych. Trwa wyjaśnianie dokładnych okoliczności tego tragicznego zdarzenia.