W tym kraju może paść rekord zagranicznych turystów

Wakacje zbliżają się wielkimi krokami. To w tym czasie najwięcej z nas planuje upragniony urlop. Hiszpania jest jednym z  najchętniej wybieranych kierunków podróży.

Wszystko wskazuje na to, że rok 2024 może być rekordowy pod względem liczby przybywających do tego kraju zagranicznych turystów. Od stycznia do marca przyjechało tam na wypoczynek ponad 16,1 mln cudzoziemców. 

W porównaniu z podobnym okresem w 2023 roku liczba urlopowiczów z zagranicy wzrosła o 17,7 proc. - wynika z opublikowanego w piątek raportu Narodowego Instytutu Statystycznego (INE) w Madrycie.

W pierwszym kwartale bieżącego roku padł też rekord wydatków zagranicznych turystów w Hiszpanii. Wydali oni blisko 22 mld euro, czyli o 27,2 proc. więcej w porównaniu z analogicznym okresem w 2023 r.

W komentarzu do raportu INE władze ministerstwa przemysłu i turystyki napisały, że kluczowy dla dobrego wyniku był masowy napływ zagranicznych wczasowiczów w przypadającym pod koniec marca Wielkim Tygodniu.

W ocenie niezależnego eksperta ds. hotelarstwa i nieruchomości Antonio Montero nie bez wpływu na dobre dane dla hiszpańskiej turystyki była też niechęć turystów do udawania się do państw Bliskiego Wschodu lub sąsiadujących z nim krajów, spowodowana konfliktem zbrojnym w Strefie Gazy i groźbą wybuchu wojny pomiędzy Izraelem i Iranem.

“Wraz z pogarszaniem się sytuacji bezpieczeństwa w tej części świata oraz ryzykiem uwikłania w konflikt innych krajów zagraniczni turyści coraz częściej decydują się na urlop na Półwyspie Iberyjskim, szczególnie w Hiszpanii” - powiedział Montero.

Najpopularniejszymi kierunkami turystycznymi w Hiszpanii w pierwszym kwartale tego roku były Wyspy Kanaryjskie, Katalonia oraz Andaluzja. Dotarło tam odpowiednio z zagranicy 4,3 mln, 3,4 mln oraz 2,4 mln wczasowiczów.

Wśród przybywających do Hiszpanii na urlop cudzoziemców dominowali od stycznia do marca Brytyjczycy, Niemcy oraz obywatele państw skandynawskich.